REKLAMA

Konecki Motopiknik 2019. Fotorelacja

W niedzielę punktualnie o godzinie 12:00 na terenie Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi rozpoczął się Konecki Motopiknik 2019. Impreza przyciągnęła około 200 właścicieli bardzo ciekawych pojazdów oraz tysiące widzów. Impreza trwać będzie jeszcze do godziny 19:00. 

REKLAMA

Relacja wideo wkrótce.
Muzeum Zagłębia Staropolskiego ponownie ożyło. To za sprawą kilkunastu młodych pasjonatów motoryzacji, którzy w ubiegłym roku małe spoty postanowili przełożyć na wielki zlot otwarty dla publiczności. Grupa na czele z Kamilem Szlęzakiem i Kubą Cieślakiem działała bardzo prężnie i mimo wielu utrudnień oraz przeciwności już po raz drugi zorganizowała Konecki Motopiknik.

REKLAMA

Już tuż po otwarciu bram teren muzeum zaczął zapełniać się zwiedzającymi. O 12:00 organizatorzy wspólnie z wiceburmistrzem Końskich Krzysztofem Jasińskim dokonali oficjalnego otwarcia zlotu. Na placu można oglądać około 200 pojazdów. Przeważają tuningowane auta, ale są i klasyki, youngtimery, samochody amerykańskie oraz motocykle. Perełką jest peugeot z 1931 roku, którego prezentował mieszkaniec Nieświnia. Organizatorzy dla wystawców przygotowali dziewięć różnych motoryzacyjnych konkursów – trzy najlepsze pojazdy w danej kategorii otrzymają statuetki.

Konkursy przewidziano także dla publiczności – między innymi w wyciskaniu sztangi leżąc. W nim udział wziął między innymi były radny powiatowy i wicedyrektor PUP Końskie Wojciech Owczarek. Dyrektor w eleganckiej koszuli wycisnął na ławeczce 100 kilogramów!

Oprócz oglądania aut przybyli do Sielpi mogli też korzystać z innych atrakcji – dla dorosłych była bogata strefa cateringowa, usługi doradcze nieodpłatnie prowadziły różne firmy – między innymi doradcy kredytowi z Fines Końskie. Najmłodsi mogli skosztować waty cukrowej, czy bawić się w dmuchanym zamku. Wiele działo się także na scenie oraz tuż obok niej – pokaz musztry dał ZDZ Końskie, strażacy demonstrowali swój sprzęt, można było także wziąć udział w szkoleniu z pierwszej pomocy. Koncerty dawały różne zespoły muzyczne – między innymi Milky Band, którego opiekunem jest Marek Werens. Całą imprezę prowadził komik Zbychu Grabowski.

Podczas całego dnia prowadzona jest też zbiórka charytatywna na rzecz chorego Maciusia. Na ten cel między innymi prowadzony był kiermasz ciast.

Zdjęcia:

REKLAMA


Dodaj komentarz