REKLAMA

Neptun sprawdził się z Ceramiką Opoczno, Partyzant z Koniecpolem [wideo, zdjęcia]

W sobotę w samo południe piłkarze Neptuna Końskie podejmowali na boisku przy ulicy Południowej Ceramikę Opoczno, to drużyna grająca w łódzkiej okręgówce. Partyzant Radoszyce grał w Lelowie.

REKLAMA

Przy okazji spotkania konecczan udało nam się porozmawiać z trenerem Waldemarem Szpiegą. Zapytaliśmy go o przygotowania do rundy wiosennej, a także zmiany kadrowe w zespole.

A. Góral: Trenerze dzisiaj remis i ta gra taka troszkę chyba przypadkowa była? 
W. Szpiega: Zgadza się. To pierwszy sparing po tym okresie zimowym. Pracujemy nad wytrzymałością, siłą i dlatego tutaj widać było, że z piłką nie było najlepiej. To jest taki okres przygotowawczy, kiedy wyrobimy tę wytrzymałość i siłę będziemy myśleć na pozostałymi aspektami. Ta świeżość musi przyjść przed ligą. To co chłopcy mieli wybiegać to wybiegali, a te indywidualne błędy to później wyeliminujemy i powinno być dobrze.
A.G: Gra w styczniu w takich warunkach pogodowych to raczej rzadkość? 
W. Sz: Jakby mi ktoś powiedział, że 30. stycznia w taką piękną pogodę będziemy grali sparing to bym nigdy nie uwierzył. Fajne warunki. Niezły zespół, bo Opoczno się bije o IV ligę. To był pożyteczny sparing. Mi chodziło o to byśmy wybiegali to spotkanie, a wynik tutaj był drugorzędny.
A.G: Jak wygląda kadra? Coś się zmieniło od jesieni?
W.Sz: Trenuje z nami w tej chwili Adam Kamont, zawodnik Victorii Mniów. Trenuje z nami, zobaczymy jak się sprawy potoczą, ale myślę że będzie dobrze.
A.G: Nikt nie odszedł? Wszyscy są zdrowi?
W.Sz: W tej chwili wiadomo, że nie ma Babyna bo wrócił na Ukrainę. Krystian Kos zmienił barwy i przeszedł do KS Paradyż.

REKLAMA

Sama gra mogła zachwycić tylko najwierniejszych fanów Neptuna. Tak jak mówił trener zawodnikom piłka raczej do nogi się nie kleiła. Na pochwałę zasłużył przede wszystkim Piotr Gardynik. W pierwszej połowie strzałem z 40 metrów zaskoczył bramkarza, który nieco wyszedł w pole i trafił w poprzeczkę. W drugiej części gry to właśnie po akcjach Gardynika padły obie bramki dla Neptuna. Dwukrotnie ten zawodnik biegł lewą flanką boiska i wrzucał piłkę w pole karne. Za pierwszym razem odbiła się ona od obrońcy Ceramiki Dawida Poddębniaka i wpadła do siatki, za drugim wepchnął ją tam Krzysztof Pach.

Neptun Końskie - Ceramika Opoczno-2

Przyjezdni także odpowiedzieli dwoma trafieniami. W pierwszej połowie gola zdobył Damian Prusek, w drugiej po dużym zamieszaniu w polu karnym Jarosław Baran. Za tydzień również o 12 i również na boisku przy ulicy Południowej Neptun podejmie grającego w IV lidze mazowieckiej Orła Wierzbicę.

Dzisiaj grał też Partyzant Radoszyce. Podopieczni Jarosława Komisarskiego rozgromili w Lelowie 6:0 Pilicę Koniecpol. Bramki strzelali: Andrij Korol – trzy, Łukasz Gołuch, Jakub Hajduk i Grzegorz Samburski. Ten ostatni testowany jest przez radoszycki team. Za tydzień Partyzant w Końskich przy ulicy Południowej zmierzy się z Grodem Ćmińsk.

Zdjęcia:

Neptun Końskie - Ceramika Opoczno-16

REKLAMA

Dodaj komentarz