REKLAMA

Po wyborach do Europarlamentu będziemy mieli posła?

W wyborach do Europarlamentu, które zaplanowano na 26 maja startuje trzech posłów Ziemi Świętokrzyskiej, którzy do Sejmu RP dostali się z listy Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli któryś z nich wyjedzie do Brukseli to pierwszym, który otrzyma propozycję uzupełnienia składu w Sejmie będzie konecczanin Piotr Słoka. 

REKLAMA

Na liście PiSu w wyborach europejskich znalazło się miejsce dla Dominika Tarczyńskiego (pozycja 4), Marka Cieślaka (pozycja 8) oraz Anny Krupki (pozycja 10). Cała trójka obecnie zasiada w Sejmie RP reprezentując województwo świętokrzyskie. Przypomnijmy, że w 2015 roku do Sejmu weszło dziesięciu posłów PiS ze Świętokrzyskiego. Leśnik z Końskich Piotr Słoka był wtedy jedenasty. To oznacza, że jako pierwszy otrzyma propozycję zastąpienia, któregoś z posłów razie jego wyjazdu do Brukseli. Tyle, że Słoka nie zamierza z takiej propozycji skorzystać„Jestem obecnie Przewodniczącym Rady Miejskiej w Końskich. Podczas kampanii wyborczej do samorządu obiecywałem mieszkańcom realizację pewnych założeń i zamierzam je wypełniać tutaj na miejscu. W pełni skupiam się na samorządzie i nie w głowie mi Sejm. Jeżeli taka propozycja się pojawi to zostanie przeze mnie odrzucona” – mówił nam tuż przed świętami wielkanocnymi Piotr Słoka.

REKLAMA

Co ciekawe wydaje się, że następni w kolejce także odmówią przyjęcia mandatu posła. Podczas wyborów w 2015 roku 12 miejsce na liście PiS zajął Andrzej Bętkowski – to obecny Marszałek Województwa Świętokrzyskiego (mówi się, że Bętkowski mógłby przyjąć mandat i tym samym rozpocząć swoją kampanię do Sejmu w przyszłej kadencji), 13 pozycja przypadła Pawłowi Farynie – obecnemu staroście jędrzejowskiemu, 14 był Tomasz Staniek – obecny starosta opatowski. Wydaje się, że mandat może przyjąć dopiero 15-ty w głosowaniu  Zbigniew Adam Koniusz z Pińczowa.

REKLAMA

Dodaj komentarz