REKLAMA

Relacja wideo: Podczas Dnia Dziecka świętowali odzyskanie praw miejskich

Radoszyce przez cały 2018 rok świętują odzyskanie praw miejskich. Okazją do tego stał się także gminny Dzień Dziecka. W niedzielę na stadionie przy ulicy Krakowskiej w tej miejscowości odbyła się wielka impreza z historycznymi akcentami. To czas wielkiej radości dla całej lokalnej społeczności. 

REKLAMA

„To wielka radość. Przypomnę, że robiliśmy konsultacje w całej gminie, mieszkańcy chcieli byśmy odzyskali prawa miejskie i je odzyskaliśmy. Car 150 lat temu odebrał prawa miejskie Radoszycom za to, że mieszkańcy uczestniczyli w powstaniu.[…] Wszyscy musieliśmy przebrnąć przez dwa lata konsultacji i uzgodnień. Były analizy, a teraz wiemy, że są same plusy tego, że dostaliśmy te prawa miejskie. Bardzo się cieszymy, że w 2018 roku prawa miejskie Radoszycom zostały zwrócone.” – tłumaczy Michał Pękala, burmistrz Radoszyc.

Podczas procesu odzyskiwania praw miejskich nie brakowało słów krytyki. Jak mówi burmistrz wszystkie argumenty przeciwników tych działań okazały się bezpodstawne. –„Po pół roku mieszkańcy się przekonali, że wszystkie rzeczy negatywne, które były domniemane były wyłącznie słowami ludzi, którzy mieli złe intencje odnośnie Radoszyc. Jest wszystko na plus. Muszę podkreślić, że podatki nie wzrosły, dodatki wiejskie dla rolników, nauczycieli pozostały, pensja burmistrza jest taka sama – ona nie wzrosła. Muszę też podkreślić, że szeroka promocja Radoszyc ma swój skutek. Coraz więcej firm interesuje się naszą gminą. Mamy też zamiar korzystania z dotacji unijnych dla małych miasteczek.”  – mówił nam podczas gminnego święta burmistrz Pękala.

REKLAMA

Za naszym pośrednictwem burmistrz Pękala przy okazji gminnego festynu z okazji Dnia Dziecka złożył też wszystkim pociechom najlepsze życzenia nie tyko na ten dzień, ale cały rok.

Dzień Dziecka w Radoszycach rozpoczęto kolorowym korowodem. Młodzież ze wszystkich szkół dla których organem prowadzącym jest gmina przebrała się za historyczne postacie związane z Polską za czasów królów oraz samym miastem Radoszyce przed laty. W pochodzie szli też przedstawiciele obecnej władzy: wojewódzkiej – członkini Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Agata Binkowska oraz gminnej – burmistrz Michał Pękala.

We wstępie kilka słów do licznie przybyłych radoszyczan skierowali burmistrz Pękala oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Marian Jankowski. –„Bardzo nam miło, że po tych porannych kolarskich wrażeniach, które przysporzyły nam wiele radości możemy dziś wspólnie przypomnieć sobie historię odebrania i później odzyskania praw miejskich 31 grudnia ubiegłego roku.” – mówił przewodniczący Jankowski, a burmistrz Pękala dodawał. –„Cykl imprez związanych z odzyskaniem praw miejskich rozpoczęliśmy już 31 grudnia. Wówczas spotkaliśmy się w parku, dziś jesteśmy na stadionie, a już teraz zapraszamy na festyn Radoszyczanie Dzieciom.”

Potem młodzież ze wszystkich szkół prezentowała część artystyczną. Każda szkoła przedstawiała inną scenkę. Dotyczyły one dawnych czasów w Radoszycach. Na scenie zobaczyliśmy więc królów i dowiedzieliśmy się, że przyjeżdżali oni do tego miasta zazwyczaj na przełomie lipca i sierpnia. Nie mogło też zabraknąć słynnego „Radosza” – legendarnego założyciela tej miejscowości.

Po inscenizacji historycznej, około godziny 16.00 scenę przejął zespół Sufler. Marek Werens i spółka zagrali przed przybyłymi najciekawsze przeboje Budki Suflera. Wiele działo się też wokół. Dzieci mogły korzystać z licznych dmuchańcy, zabawek, częstować się popcornem. Organizatorzy przygotowali też zawody sprawnościowe.

To w Radoszycach był bardzo radosny i kolorowy dzień! A świętowanie odzyskania praw miejskich w tej miejscowości wybrzmi jeszcze raz. Władze gminy zapowiadają, że podczas corocznego festynu Radoszyczanie Dzieciom odbędzie się wielka feta z tej okazji.

Zdjęcia:

REKLAMA


Dodaj komentarz