REKLAMA

Roszady w radach i… ponowne wybory!

Mało kto jeszcze o tym wie, ale za chwilę czekają nas kolejne ponowne wybory. Tym razem dotyczyć będą one tylko jednego okręgu w gminie Radoszyce. Do sporych zmian dojdzie także w Radzie Miasta i Gminy Końskie skąd dwóch radnych przewędrowało do Rady Powiatu Koneckiego. 

REKLAMA

Ponowne wybory do Rady Powiatu Koneckiego namieszały też nieco w radach gmin. Do Rady Powiatu dostało się czterech dotychczasowych radnych gminnych: Michał Cichocki, Zbigniew Kowalczyk, Piotr Słoka (wszyscy gmina Końskie) oraz Jarosław Staciwa (gmina Radoszyce). Wiadomo już, że Cichocki, Kowalczyk i Staciwa złożyli mandaty radnego gminnego by przyjąć funkcję rajcy w powiecie. Piotr Słoka zostaje w samorządzie Miasta i Gminy Końskie, gdzie pełni funkcję Przewodniczącego Rady Miasta i Gminy.

REKLAMA

W związku z tym działaniami w miejsce Słoki do Rady Powiatu wejdzie Beata Zbróg. Dyrektorka Szkoły Podstawowej w Dziebałtowie miała trzeci wynik na liście Ziemi Koneckiej w gminie Końskie.

Uzupełnione muszą zostać też wolne krzesła w koneckiej oraz radoszyckiej radzie gminy. I tak w Końskich Michała Cichockiego zastąpi drugi na liście Porozumienia Samorządowego TKN podczas jesiennych wyborów Ernest Kruk (co ciekawe, będzie on radnym z najmniejszym głosowym poparciem wyborców – zdobył tylko 85 głosów), Zbigniewa Kowalczyka zastąpi zaś znany konecki fotograf Leszek Stanek (na jesieni uzyskał on 158 głosów).

O wiele bardziej skomplikowana sytuacja jest w Radoszycach. W tej gminie obowiązują jednomandatowe okręgi wyborcze, a to oznacza, że następca Jarosława Staciwy w Radzie Gminy musi zostać wybrany w przedterminowych uzupełniających wyborach. Dojdzie do nich w okręgu nr 2 obejmującym część Radoszyc – ulice: Częstochowska, Kapitana Stoińskiego, Krakowska (od numeru 1 do numeru 88 A), Mickiewicza, Poprzeczna, Sportowa.

REKLAMA


One thought on “Roszady w radach i… ponowne wybory!

  1. Mieszkaniec pisze:

    Brak pomysłu na obwodnicę Końskich, niby dokumenty złożone, ale chyba się nikt tym nie interesuje, żeby temat ruszyć. Nie dziwię się, że ludzie wyjeżdżają ,bo mają w takim huku, pyle i ciężkim transporcie żyć? Na ulicy Zamkowej to już chyba przekroczone są wszelkie normy hałasu i zapylenia. Masa ceramiczna jest przewożona z ul. Fabrycznej do fabryki przy ul. Warszawskiej przez miasto pod oknami mieszkańców. Tyle lat to trwa i nikt nie chce rozwiązać tych problemów…..

Skomentuj Mieszkaniec Anuluj pisanie odpowiedzi