REKLAMA

Spotkanie z autorką biografii o kobiecie mieszkającej w puszczy, Simonie Kossak [wideo, zdjęcia]

W środę w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Końskie odbyło się spotkanie autorskie Anny Kamińskiej, która promowała swoją książkę „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”. 

REKLAMA

Sala biblioteki wypełniona była po brzegi. Wszyscy zaciekawieni historią tej niezwykłej i intrygującej postaci, jaką była urodzona w artystycznej rodzinie kobieta, przybyli aby dowiedzieć się szczegółów związanych z tworzeniem książki i spotkać się z jej autorką. Simona Kossak była znana przede wszystkim z działań na rzecz ochrony przyrody, a w szczególności Puszczy Białowieskiej, w której mieszkała przez połowę swojego życia. Autorka biografii opowiedziała nam, co nakłoniło ją do napisania o właśnie tej bohaterce:

„Było wiele takich momentów, które jakby uświadomiły mi, że jest to człowiek absolutnie wyjątkowy. Jednym z takich momentów było zetknięcie się z osobą, która pochodzi z Podlasia i ta osoba opowiedziała mi o tej niesamowitej charyzmie i osobowości Simony Kossak i o tym, jaki ten człowiek był w takiej zwykłej rozmowie. To był dla mnie jeden z takich momentów , który mi też uświadomił , jakie ta osoba budziła emocje wśród ludzi.” 

REKLAMA

Spotkanie autorskie z Anną Kamińską 09

Zebrani goście mogli posłuchać ciekawych anegdot związanych z życiem pani biolog. Sami również chętnie zadawali pytania. Ciekawym punktem spotkania, były wyświetlane zdjęcia z archiwum rodzinnego Kossaków i związane z nimi opowieści.

„Zachęcam gorąco wszystkich widzów tvkonskie.pl, do tego aby sięgnęli po książkę o Simonie, ponieważ takich ludzi w Polsce i nigdzie na świecie nie ma. Nie ma ludzi, którzy żyją w  aż tak bliskim kontakcie ze zwierzętami, jednocześnie są pasjonatami. Myślę, że tak jak mnie porwała ta historia, to jestem przekonana, że was ta historia też porwie. Był to człowiek niesamowicie silny, absolutnie wyjątkowy i uważam, że warto choćby dlatego, że takich życiorysów jest bardzo mało.” –   zachęca Anna Kamińska.

Na zakończenie każdy, kto nabył książę mógł uzyskać podpis od autorki z wybraną dedykacją.

Galeria:

REKLAMA

Dodaj komentarz