REKLAMA

Bardzo długa nadzwyczajna sesja w gminie Końskie [wideo, zdjęcia]

Niemal dwie i pół godziny trwała Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta i Gminy Końskie w ostatni czwartek. Wpływ na to miały liczne interpelacja i zapytania radnych oraz dyskusje w sprawach różnych… choć takiego punktu sesji w ogóle nie było. Spotkanie radnych miało charakter techniczny i dotyczyło ważnych przesunięć w budżecie gminy i w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Te zaś odnosiły się na przykład do przebudowy ulic w centrum Końskich. 

REKLAMA

„Mamy dwa nowe zadania albo inaczej mówiąc przesunięcie w jednym i pojawienie się drugiego zadania w obszarze drogowym. Z jednej strony to jest przebudowa centrum miasta: ulica Piłsudskiego, ks. Granata i Plac Kościuszki. To temat, który już istniał, bo był przedmiotem wniosku do Funduszu Dróg Samorządowych i na to uzyskaliśmy obietnicę dofinansowania, ale po otwarciu ofert okazało się, że mamy pierwszy przypadek, w którym najkorzystniejsza oferta jest zdecydowanie wyższa od zapisów w kosztorysie inwestorskim i zapisów w budżecie. Można było w związku z tym zrobić dwie rzeczy – albo unieważnić przetarg i ogłosić go ponownie albo zwiększyć limit wydatków uznając, że prawdopodobnie nie uzyskamy lepszej oferty po analizie tego co się dzieje na rynku. Unieważnienie przetargu i ogłoszenie go ponownie wcale nie gwarantowało tego, że mielibyśmy korzystniejsze oferty. Natomiast Fundusz Dróg Samorządowych ma taką konstrukcję, że wymaga dla dotrzymania warunków umowy po stronie gminy rozpoczęcia inwestycji w tym roku i wykonania pewnych dających się zafakturować elementów. Czyli w tym roku muszą być pierwsze płatności. W związku z tym ryzyko, że nie znajdziemy wykonawcy albo przeciąganie przetargu spowoduje, że niemożliwe będzie podjęcie prac w tym roku było zbyt duże. Dlatego zwróciłem się do Rady Miejskiej o zwiększenie limitów wydatków w Wieloletniej Prognozie Finansowej na rok przyszły na to zadanie. To pozwoli mi po tej sesji podpisać umowę wykonawczą” – tłumaczył nam po sesji burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.

Najkorzystniejsza oferta w sprawie przebudowy ulic ks. Granata, Piłsudskiego i Plac Kościuszki o 1,9 mln złotych przekroczyła zakładany szacunkowy kosztorys – stąd konieczność przesunięć. Na tę różnicę zdaniem gminnych urzędników wpłynęły: stopień skomplikowania tej wielkiej inwestycji i czas, w którym ogłoszono przetarg -„To był ostatni przetarg z zakresu objętego Funduszem Dróg Samorządowych i być może tutaj spotkaliśmy się już z tym pierwszym uderzeniem nowych cen. Pomysł na wcześniejsze przetargi wynikał z przewidywania, że póki nie ma dużych pieniędzy na rynku zamówień drogowych to te zamówienia będą rozstrzygane korzystniej. To się potwierdziło przy wcześniejszych przetargach, gdzie mamy znaczne oszczędności, a ten ostatni trwał dłużej i przygotowywany był dłużej ze względu na stopień skomplikowania i dużą ilość pytań. Gdyby nam się udało ten przetarg tak zorganizować by otworzyć oferty na początku września to być może te ceny byłyby troszkę niższe, ale to są tylko dywagacje” – opowiada burmistrz Obratański.

REKLAMA

W najbliższych dniach ma być podpisana umowa z wykonawcą dróg w centrum. On zaś musi wejść na plac budowy w tym roku i rozliczyć do końca grudnia pierwsze wykonane prace.

Oprócz centrum radni musieli dokonać też innych przesunięć w budżecie i WPF –„Zadaniem drogowym, nowym, wprowadzonym do budżetu jest przebudowa fragmentu drogi gminnej, dzisiaj gruntowej wspólnie z Lasami Państwowymi, tj. droga Modliszewice – Trzemoszna. Wykorzystują tę drogę głównie sami mieszkańcy lokalni i Lasy, ale proporcje finansowania są dla nas korzystne, to znaczy, że tutaj 150 tys złotych zapewniają Lasy Państwowe, a 25 tysięcy złotych gmina i mamy formułę przetargu już ogłoszonego na zasadzie otwartej. Wiemy, że nie przebudujemy całej drogi, więc tutaj rzeczą ocenną będzie koszt metra bieżącego drogi tak by wyczerpać cały limit finansowy, czyli te 175 tysięcy może starczyć na kilometr, może starczyć na kilometr i 100 metrów, czy i 200 metrów, ale zrobimy to tak żeby cały limit przyznany przez Lasy i gminę tutaj wykorzystać”  – mówi burmistrz Końskich.

Radni zatwierdzili także przesunięcia dotyczące płatności za prace przy budowanej Szkole w Kopaninach – gmina zapłaci później, po zakończeniu danej części prac. Podobnie jest z opłatami za termomodernizację Wiejskiego Domu Kultury w Kornicy oraz Szkoły w Nieświniu.

Wyrażono także zgodę na przekazanie powiatowi koneckiemu środków w ramach pomocy przy przebudowie drogi powiatowej prowadzącej od Końskich do końca miejscowości Niebo –„Pokłosiem zmian wprowadzonych do budżetu na sesji poprzedniej była uchwała o udzieleniu pomocy dla powiatu koneckiego. Ona konsumuje w postaci indywidualnej uchwały zapisy w budżecie o udzielenie pomocy na przebudowę drogi Końskie – Niebo. Całość kwoty oczekiwanej przez powiat pomocy to 148 tysięcy złotych, z tym że w roku powiat chciałby mieć prawo dysponowania 10 tysiącami złotych. Stąd ta uchwała dzisiejsza. Bardzo się dziwię, że nie została ona podjęta jednogłośnie i że były wokół tej sprawy takie dyskusje, bo i kwota nie jest wielka i wartość ogólna tej kwoty też nie jest oszałamiająca. Natomiast będziemy mieć prawie 3 kilometry drogi przebudowanej o ile zapowiedzi powiatu zostaną zrealizowane”  – informuje burmistrz.

Wiadomo, że powiat ma ogłosić przetarg i ubiegać się o dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych w naborze uzupełniającym i musi to zrobić bardzo szybko. Warunkiem tutaj jest rozpoczęcie prac w tym roku i zafakturowanie części kosztów. A zatem modernizacji i tej drogi powinniśmy się spodziewać w najbliższych miesiącach.

Kilka ważnych punktów podczas nadzwyczajnej sesji przegłosowywano przez niemal dwie i pół godziny. To dlatego, że radni zadawali mnóstwo pytań – często niezwiązanych z programem sesji. Co więcej – wielokrotnie Ci sami lub inni rajcy pytali o to samo, co wskazywało na niesłuchanie ze zrozumieniem całości obrad. Padały także pytania w sprawach kompletnie odbiegających od tematyki sesji – jak np. o sieć przedszkoli w gminie Końskie. Oglądający ten „samorządowy spektakl” z boku mogli odnieść wrażenie, że część radnych po prostu nie przygotowuje się przed obradami. By wyrobić sobie zdanie na temat poziomu dyskusji prowadzonych w trakcie sesji zachęcamy do obejrzenia jej w całości – TUTAJ.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz