REKLAMA

Czy monitoring miejski pomaga chronić Końskie? [wideo]

Podczas ostatniej sesji koneckiej Rady Miejskiej szefowie służb działających na terenie gminy informowali o stanie ładu, bezpieczeństwa i porządku publicznego. Najwięcej kontrowersji wzbudziła kwestia miejskiego monitoringu, którym powinna zajmować się Straż Miejska.

REKLAMA

O stanie porządku informowali: komendant powiatowej policji Waldemar Cisowski i Aldona Musiał, pani komendant Straży Miejskiej działającej na terenie gminy Końskie. Mieliśmy jednak wrażenie, że rutynowe informowanie zmieniło się w kampanię na rzecz obrony Straży Miejskiej, a raczej pracowników, którzy niedawno otrzymali wypowiedzenie z pracy. W rolę pani adwokat wcieliła się Lidia Wiśniewska z PO, wiceprzewodnicząca rady. – „W 2014 roku pracowało 16 osób, z czego 8 etatów to stanowiska strażnice, 1 etat stanowisko administracyjne, 1 etat stanowisko pomocnicze i 6 etatów to obsługa monitoringu. Wiemy, że pracę straciło 6. osób, proszę powiedzieć czy ktoś obsługuje monitoring miejski?” – pytała wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, Lidia Wiśniewska. Na co szybko odpowiedziała Aldona Musiał, Komendant Straży Miejskiej w Końskich. – „Aktualnie od dwóch tygodni monitoring nie jest obsługiwany ze względu na nieobecność pracowników, których nie ma z powodu zwolnień lekarskich.”

Ucho nawet niewprawionego obserwatora mogło uznać, że zapytanie to było wynikiem ustawki obu Pań, a miała ona na celu pokazanie jak wielką krzywdą dla miasta było wręczenie wypowiedzeń dla wspomnianych 6. osób. Zastanawia tylko dlaczego w jednym momencie rozchorowało się tak wielu pracowników Straży Miejskiej, ale to pozostawiamy już do Państwa oceny. Na pytanie radnej Wiśniewskiej o monitoring odpowiadał też komendant Waldemar Cisowski. – „Rzadko dochodzi do tego, że operator ujawnia przestępstwo, dlatego że operator, który ma wgląd w ekran, który jest poszatkowany ośmioma, czy dziesięcioma mniejszymi obrazami i na raz patrzy na dziesięć kamer to on ma małe szanse by zobaczyć przestępstwo. Stąd jakby efekty w postaci monitoringu raczej dotyczą wykroczeń niż przestępstw. Natomiast dla policji monitoring jest bardzo potrzebny: po pierwsze z punktu widzenia społecznego, czyli to co uważamy od początku – tam gdzie są kamery, tam jest bezpiecznie.”

REKLAMA

Przez pierwsze 9. miesięcy 2015 roku Centrum Monitoringu w Końskich ujawniło 537. zdarzeń. 221 z nich dotyczyło spożywania alkoholu, natomiast 11. to bójki. Było też kilka nieobyczajnych zachowań oraz spora ilość wykroczeń związanych z zaśmiecaniem przestrzeni publicznej. Poważniejszych przestępstw przy pomocy monitoringu nie ujawniono.

Komendant Straży Miejskiej w Końskich, Aldona Musiał.

Komendant Straży Miejskiej w Końskich, Aldona Musiał.

 

 

 

REKLAMA

Dodaj komentarz