REKLAMA

Czy wolno przemieszczać się w Sylwestra? Sprawdzamy

Od kilku dni do naszej redakcji dociera wiele pytań o to, czy podczas Sylwestra 2020/2021 będzie można się przemieszczać? Rząd zapowiedział i ujął w rozporządzeniu zakaz przemieszczenia. Co to w praktyce oznacza? I co grozi tym, którzy jednak zdecydują się wyjść z domu w godzinach między 19:00 a 6:00? Pytamy o to także konecką policję. 

REKLAMA

Mieszkańcy naszego regionu, ale i całego kraju nie do końca wiedzą co mogą, a czego nie mogą robić w Sylwestra. Z jednej strony Premier RP Mateusz Morawiecki mówi, że zakaz przemieszczania to „gorąca prośba, apel”, a nie „godzina policyjna„. Z drugiej jednak wciąż znajduje się on ujęty w rozporządzeniu, a więc ma jakąś moc prawną.

REKLAMA

Szef Kancelarii Premiera RP Michał Dworczyk jest bardziej stanowczy w swoich wypowiedziach –„Osoby, które nie będą przestrzegały tych przepisów, muszą liczyć się z mandatami” – mówił on podczas jednej z konferencji prasowych.

Na rządowej stronie gov.pl czytamy: Z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19:00 do 6:00 w całym kraju obowiązuje zakaz przemieszczania się. Wyjątkiem będą m.in. niezbędne czynności służbowe oraz inne wskazane w rozporządzeniu.

Z kolei samo rozporządzenie brzmi następująco:

§26

Od dnia 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do dnia 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczanie się osób przebywających na tym obszarze jest możliwe wyłącznie w celu:

1) wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej;

2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego.

Zdaniem prawników rozporządzenie to jest zbyt ogólne, by można było mówić o całkowitym zakazie przemieszczania. W końcu trudno organom państwowym udowodnić obywatelowi, że np. pójście w nocy do sklepu monopolowego nie jest „zaspokajaniem niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”. Podobnie może być ze spacerem, który musimy wykonać, by dotrzeć do swojego łóżka (trudno ocenić, by sen nie był niezbędną potrzebą).

Kolejne kwestia to przejazdy różnego rodzaju transportem – w świetle rozporządzenia wydają się one zakazane, ale i tutaj wszystko zależy od celu w jakim „podróżujemy”. Co innego można powiedzieć np. o kierowcach busów, czy taksówkach – oni wykonują działalność gospodarczą, a więc są zwolnieni z zakazu przemieszczania się. Może więc zdarzyć się tak, że podróżując taksówką klient otrzyma mandat, a kierowca nie.

Prawnicy wskazują głównie na to, że w przypadku zacytowanego wyżej rozporządzenia bardzo wiele zależy od policji w chwili spotkania osoby przemieszczającej się między 19.00 w Sylwestra, a 6 rano w Nowy Rok. Rozporządzenie pozostawia funkcjonariuszom decyzję co do tego, czy karać czy nie, ale też miejmy to na uwadze – stwarza im taką możliwość.

Potwierdza to w przekazanym nam komunikacie starszy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich: 

Jak co roku, w sylwestrową noc, na terenie całego kraju, jak również w naszym powiecie, możemy spodziewać się wzmożonej liczby policjantów, dbających o nasze bezpieczeństwo. W tym wyjątkowym czasie, kiedy w dalszym ciągu panuje epidemia koronawirusa, mundurowi będą sprawdzać, czy kierowcy przestrzegają przepisów drogowych, kontrolowana będzie ich trzeźwość, a także, czy respektowane są wszystkie nakazy i zakazy, związane ze stanem epidemii, w którym obecnie się znajdujemy. W dalszym ciągu obowiązuje między innymi nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, jak również zakaz organizowania zgromadzeń publicznych. Podobnie jak w innych licznych krajach europejskich, również Polska wprowadziła ograniczenia w tym dniu. Z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19:00 do 6:00, w całym kraju obowiązuje zakaz przemieszczania się. Wyjątkiem będą m.in. niezbędne czynności służbowe oraz inne wskazane w rozporządzeniu.  Apelujemy o pozostanie w tym czasie w domu i spędzenie sylwestrowej nocy w gronie najbliższych. Pamiętajmy, że każda interwencja przeprowadzana przez policjanta, jest traktowana indywidualnie. Brane są pod uwagę m.in okoliczności oraz społeczna szkodliwość czynu. W takim przypadku, w związku z popełnieniem wykroczenia, funkcjonariusz ma prawo nałożyć mandat, skierować wniosek do sądu lub pouczyć. Dotychczas, mieszkańcy naszego powiatu, bardzo odpowiedzialnie podeszli do kwestii obowiązujących przepisów. Mamy nadzieję, że również tej nocy, od której może zależeć zdrowie i życie wielu osób, konecczanie staną na wysokości zadania.

W przypadku nałożenia mandatu pojawia się kolejna przestrzeń – można go nie przyjąć, a wtedy sprawa trafi do sądu. Zdaniem większości prawników nie ma szans, by sąd podtrzymał karę nałożoną za złamanie zakazu przemieszczania się w noc sylwestrową. Wskazują oni choćby na sprzeczność rozporządzenia z zapisami w Konstytucji RP:

1. Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.

3. Wolności, o których mowa w ust. 1 i 2, mogą podlegać ograniczeniom określonym w ustawie [przyp red. w ustawie, a nie w rozporządzeniu]

Wielu z radców radzi, by kiedy już zdarzy się, że o brak kary trzeba będzie walczyć w sądzie należy powołać się na słowa rządzących, które w tej sprawie wzajemnie się wykluczają, co przytaczaliśmy na samym początku tekstu.

Pamiętajmy jednak, że w ostatnich latach w naszym kraju znane są przypadki uznawania wyższości aktu prawa niższej rangi (jakim jest rozporządzenie w stosunku do Konstytucji RP).

REKLAMA

2 thoughts on “Czy wolno przemieszczać się w Sylwestra? Sprawdzamy

  1. Mirek pisze:

    Jednym słowem-totalny bajzel prawny.Coś jest zakazem,następnie mówią że to jest tylko prośba.Policja twierdzi że zakaz będzie egzekwować,co mnie nie dziwi biorąc pod uwagę że policja już dawno służy tylko i wyłącznie jednej partii będącej ,,przewodnią siłą narodu”.A prawnicy mówią wprost-zakaz jest niezgodny z prawem.Wniosek jest jeden-jaka władza taki porządek,zwłaszcza ten prawny.

  2. * pisze:

    Proszę się zająć przemieszczaniem tych, którzy jadąc z tyłu trąbią jak się zatrzymać – i to powoli podjeżdżając do skrzyżowania – skręcając w lewo przed znakiem: ustąp pierwdzeństwa widząc zbliżające się z bliska do skrzyżowania pojazdy z lewej strony drogi z pierwszeństwem. Bo należy się władować przed pojazd z pierwszeństwem jadący za tym, który w tym momencie skręca w prawo, zamiast poczekać aż przejedzie.

Dodaj komentarz