REKLAMA

Dariusz Gnatowski pomaga ludziom chorym na cukrzycę [wywiad wideo]

Aktor Dariusz Gnatowski, znany szerszej publiczności jako Arnold Boczek ze „Świata według Kiepskich” był gościem tegorocznego festynu Radoszyczanie Dzieciom.

REKLAMA

Dariusz Gnatowski jest aktorem filmowym, teatralnym i dubbingowym, ale do Radoszyc przyjechał w nieco innej roli. Artysta na swoim stoisku gotował różne dania, m.in. leczo czy nadziewane pomidory. Gnatowski nie tylko kucharzył, ale też opowiadał o potrawach i częstował nimi zebranych wokół niego mieszkańców. Podczas imprezy miał jeszcze jedno ważne zadanie. Wspólnie z wójtem Słupi Robertem Wielgopolanem oraz naszym dziennikarzem Arkadiuszem Góralem oceniał regionalne specjały.

Aktor, który zmaga się z cukrzycą, postanowił wykorzystać swoją popularność, aby pomóc osobom żyjącym z tą chorobą. Wspólnie z kolegą założył fundację Wstańmy Razem Aktywna Rehabilitacja, która m.in. wspomaga i edukuje ludzi z powikłaniami cukrzycowymi. Poniżej prezentujemy wywiad z Dariuszem Gnatowskim:

REKLAMA

TKN24.PL: Aktor to jest pana zawód, ale dzisiaj pan gotuje. Jak zaczęła się ta przygoda z gotowaniem? 
Dariusz Gnatowski: Przygoda to jest może wielkie słowo. Ja nie jestem kucharzem. Teraz jest taki bum medialny, wszyscy gotują, a ja już gotowałem tam 20 lat temu. 15 lat temu wydałem książkę „Dieta bez wyrzeczeń”. Lubię gotować dla znajomych, przyjaciół. Zapraszają mnie na takie festyny jak tu u was i wtedy ja przyjeżdżam, rozmawiam z ludźmi, kucharz gotuje, opowiadam historie o daniach, o produktach , o zdrowiu. O tym, że dieta to jest forma życia, odżywiania się… Stąd to się wzięło. Od dziecka lubiłem gotować, eksperymentowałem z różnymi kuchniami, a potem wróciłem do polskiej kuchni, naszej,bliskiej. Zawsze szukam takich dań, żeby brzoskwinie nie były głównym tematem dania, a raczej to co daje nam nasza polska ziemia.

TKN24.PL: Szerszej publiczności jest pan znany jako Arnold ze „Świata według Kiepskich”. Pan obraża się za tego Boczka?…

Cały wywiad w materiale powyżej. 

Galeria:

Festyn Radoszyczanie Dzieciom

REKLAMA

Dodaj komentarz