Radoszyce przez cały 2018 rok świętują odzyskanie praw miejskich. Okazją do tego stał się także gminny Dzień Dziecka. 

REKLAMA

Relacja wideo już wkrótce. 

REKLAMA

W niedzielę o 14.00 na Stadionie Miejskim przy ulicy Krakowskiej rozpoczęły się oficjalne uroczystości. –„My świętujemy odzyskanie praw miejskich, które 149 lat temu zabrał nam Car  już od sylwestra, dzisiaj jest kolejna impreza z cyklu. Z tego powodu będziemy też świętować podczas dorocznego festynu Radoszyczanie Dziecom w ostatni weekend lipca. Już teraz na niego Państwa zapraszam.” – powiedział nam Michał Pękala, burmistrz Radoszyc.

Dzień Dziecka w Radoszycach rozpoczęto kolorowym korowodem. Młodzież ze wszystkich szkół dla których organem prowadzącym jest gmina przebrała się za historyczne postacie związane z Polską za czasów królów oraz samym miastem Radoszyce przed laty. W pochodzie szli też przedstawiciele obecnej władzy: wojewódzkiej – członkini Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Agata Binkowska oraz gminnej – burmistrz Michał Pękala.

We wstępie kilka słów do licznie przybyłych radoszyczan skierowali burmistrz Pękala oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Marian Jankowski. Potem młodzież ze wszystkich szkół prezentowała część artystyczną. Każda szkoła przedstawiała inną scenkę. Dotyczyły one dawnych czasów w Radoszycach. Na scenie zobaczyliśmy więc królów i dowiedzieliśmy się, że przyjeżdżali oni do tego miasta zazwyczaj na przełomie lipca i sierpnia. Nie mogło też zabraknąć słynnego „Radosza” – legendarnego założyciela tej miejscowości.

Po inscenizacji historycznej, około godziny 16.00 scenę przejął zespół Sufler. Marek Werens i spółka zagrali przed przybyłymi najciekawsze przeboje Budki Suflera. Wiele działo się też wokół. Dzieci mogły korzystać licznych dmuchańcy, zabawek, częstować się popcornem. Organizatorzy przygotowali też zawody sprawnościowe.

To w Radoszycach był bardzo radosny i kolorowy dzień!

Zdjęcia: