REKLAMA

Festiwal strzelecki w B-Klasie, Tęcza gromi Kamionkę [wideo, zdjęcia]

Tęcza Gowarczów to drużyna z aspiracjami na awans. W zeszłym roku do tego celu zabrakło jej naprawdę niewiele. Tym razem również nie zapowiada się by podopieczni Pawła Skowrona mieli szansę na przejście do A Klasy.

REKLAMA

Jednak w niedzielę w Stąporkowie gowarczowianie pokazali dobry futbol. Kibice przybyli na stadion mogli obejrzeć aż dziesięć goli, z czego osiem zdobyli przyjezdni. Pierwsza połowa jednak nie wskazywała na to by w tym spotkaniu miało paść tak wiele bramek.

REKLAMA

„Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że nam się uda tak wysoko wygrać, ale rozmowa w szatni zdecydowanie pomogła. Brak skuteczności w pierwszych 45. minutach sprawił to, że się męczyliśmy i jeszcze ta przypadkowa bramka dla gospodarzy. Przypadkowa choć zasłużona, bo mieli dwie szanse.” – opowiedział nam o pierwszej fazie meczu trener Tęczy, Paweł Skowron.

Jak usłyszeliśmy, do przerwy gospodarze, czyli KS Kamienna Wola (która przypomnijmy swoje mecze rozgrywa w Stąporkowie) prowadzili 1:0, a strzelcem gola był Dariusz Janik. Druga odsłona to prawdziwy festiwal strzelecki. Piłka wędrowała od pola karnego do pola karnego i niemal każdy strzał kończył się bramką. W 55. minucie było już 1:1 po trafieniu Adriana Bieleckiego, pięć minut później Tęcza wyszła na prowadzenie. Arbiter podyktował słusznego karnego, którego na bramkę zamienił Karol Chmielewski. Nie minęło 10. minut, a mieliśmy już wynik 3:1, dośrodkowanie strzałem  pięknie wykończył Dawid Węgrecki. W 73. minucie sędzie wskazał kolejnego karnego i ponownie Karol Chmielewski podwyższył wynik. Każda kolejna minuta przynosiła sytuacje dla gowarczowian. Obrońcy Kamionki albo faulowali swoich rywali, albo zapobiegali utracie gola wybijając piłkę z linii. Około 80. minuty sytuację sam na sam wykończył Hubert Cieślik, za moment ten sam zawodnik podwyższył na 6:1. Część z kibiców gospodarzy tak fatalną postawę swoich zawodników tłumaczyła porywistym wiatrem. Trener Tęczy Paweł Skowron uważa, że jego drużyna po prostu prezentuje lepszy piłkarski poziom. – „W drugiej połowie wszystkich chciałbym wyróżnić, bo konsekwentnie zagraliśmy to co potrafimy, to o co prosiłem zawsze przed meczem, byśmy grali szybciej piłką, zdecydowanie i skutecznie. Na pewno się gra zdecydowanie gorzej pod wiatr, z wiatrem jest lżej, ale jak się gra dołem, nie górą to ten wiatr nie sprawia dużych trudności.”

Podrażniona KS Kamienna poderwała się w tym momencie do ataku. Jedna z kilku akcji zaowocowała drugim golem dla podopiecznych Ryszarda Janusa. Głową piłkę do siatki przyjezdnych wepchnął Robert Wiśniewski. W ostatnich sekundach jeszcze dwa gole zdobyła Tęcza – oba były zasługą Węgreckiego, który dwukrotnie wykańczał piękne akcje całego zespołu. Ostatecznie KS Kamienna będąc gospodarzem przegrywa z Tęczą Gowarczów 2:8.

To był mecz walki i pięknych goli.

To był mecz walki i pięknych goli.

KS Kamienna Wola – Tęcza Gowarczów 2:8

Strzelcy: Dla Kamiennej – Janik, Wiśniewski. Dla Tęczy: Bielecki, Chmielewski – dwie, Węgrecki – trzy, Cieślik – dwie.

Wyniki pozostałych spotkań klubów z naszego powiatu w 8. kolejce B Klasy:

Unia Małogoszcz – Radiators Stąporków 1:1 – gol dla Radiatorsów: Paweł Łuczyński. 

UKS Łączna – KS Smyków 1:3 

Aktualna tabela B Klasy (źródło: szpn.pl)

Aktualna tabela B Klasy (źródło: szpn.pl)

REKLAMA

Dodaj komentarz