REKLAMA

Hubalowe święto w Zychach [wideo, zdjęcia]

W 82. lata po tym jak Major Henryk Dobrzański „Hubal” wraz ze swoim oddziałem stacjonował w gajówce w Zychach, w tym miejscu odbyły się patriotyczne uroczystości. W niedzielę przybyło tam wiele osób by wspominać legendarnego jeźdźca i dowódcę. 

REKLAMA

Major Hubal kwaterował w Zychach w połowie października 1939 roku. Przybyło z nim kilkunastu ułanów i to właśnie w tym miejscu podpisano dokument o powołaniu Okręgu Bojowego Kielce. Pierwszym dowódcą został Jan Baran „Dąbrowa”. Natomiast w związku z udzieleniem pomocy Hubalczykom mieszkańcy Zychów w kolejnych miesiącach byli więzieni, a kilku z nich trafiło nawet do obozów koncentracyjnych.

Wspomniany Jan Baran ps. „Dąbrowa” był miejscowym gajowym, który udzielił oddziałowi schronienia. W niedzielę przedpołudniem w Zychach wspominano tamte wydarzenia. Na miejsce przybyło mnóstwo pocztów sztandarowych – byli to przedstawiciele związków oraz formalnych i nieformalnych grup związanych z „Hubalem”. Obecne były też poczty jednostek strażackich, a także szkół. Uroczystość poprowadził Sławomir Staciwa, a głos jako pierwszy zabrał wiceburmistrz miasta i gminy Radoszyce Grzegorz Pakuła –„Spotykamy się tutaj we wsi Zychy by uczcić majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, który w październiku 1939 roku wraz z oddziałem partyzanckim przebywał w Zychach walcząc z okupantem niemieckim. Wspominamy też wszystkich tych, którzy wówczas nieśli pomoc partyzantom, a była to zwłaszcza ludność cywilna, na którą w zamian za okazałe serce naziści nałożyli szereg represji” – przemawiał zastępca burmistrza Radoszyc.

REKLAMA

W dalszej części przemawiał wnuk gajowego Barana pułkownik Wiesław Margas. Przez około 45 minut mówił głównie o faktach i mitach dotyczących wciąż nieznanego miejsca pochówku majora „Hubala”.

Głos zabrała także poseł na Sejm RP Agata Wojtyszek –„Nasza historia to wiele przelanej krwi. Szczególnie tu w województwie świętokrzyskim, w powiecie koneckim, skarżyskim, starachowickim. Tutaj naprawdę każdy skrawek ziemi to przelana krew naszych bohaterów. My nie możemy o tym zapomnieć, dlatego cieszę się, że jest tu młodzież, której musimy przekazywać te wartości” – mówiła polityczka.

Uroczystość uświetnili Hubalczycy z Koneckiego Stowarzyszenia im. Majora Hubala – zaprezentowali oni pokaz konny z użyciem zwierząt z Ośrodka Atmosfera w Sielpi oraz oddali armatnią salwę honorową. Władze gminy Radoszyce zaprosiły uczestników na poczęstunek, a część artystyczną zaprezentowały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Kłucku.

Na koniec przybyłe delegacje złożyły znicze oraz wieńce pod tablicą upamiętniającą pobyt „Hubala” w Zychach.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz