REKLAMA

Jest problem z zapowiadanymi dofinansowaniami na instalacje fotowoltaiczne? [wideo]

Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że mieszkańcy powiatu koneckiego będą mogli starać się nawet o 85 % dofinansowania na zakup i montaż instalacji fotowoltaicznych (materiał TUTAJ). Jak się okazuje z dotacjami może być problem.

REKLAMA

Przypomnijmy, że sześć gmin z naszego powiatu, które należą do Staropolskiego Związku Gmin i Miast chciało wspólnie starać się o pozyskanie funduszów z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Miały one nawet w 85 % pokryć projekt, zakup i montaż instalacji fotowoltaicznych na dachach mieszkańców. Pomysłodawcą tej inicjatywy był wójt Rudy Malenieckiej Leszek Kuca, a pomysł poparli także włodarze: Krzysztof Obratański z Końskich, Michał Pękala z Radoszyc, Henryk Konieczny z Fałkowa, Robert Wielgopolan z Słupi Koneckiej oraz Józef Śliz ze Smykowa.

Następnie na stronach internetowych oraz w urzędach pojawiły się specjalne ankiety dla mieszkańców. Ich wypełnienie miało dać odpowiedź odnośnie zainteresowania projektem. Z naszych informacji wynika, że to było ponadprzeciętne i w każdej gminie znalazło się gro osób, które chciałyby skorzystać z dotacji. Tymczasem ostatnio okazało się, że może być z tym problem. O temacie podczas sesji Rady Miejskiej w Końskich przypomniał radny Marek Kozerawski –„Jak przebiega analiza złożonych wniosków, ankiet od mieszkańców? Oni złożyli kilkaset wniosków. Jak się te sprawy mają? Bo myśmy nie mieli żadnych informacji oprócz informacji prasowych” – pytał radny Kozerawski.

REKLAMA

I jak się okazało sprawa dofinansowań do instalacji mocno się skomplikowała. Zmieniły się bowiem zapisy w regulaminie wspominanego projektu. Te zmiany podczas sesji tłumaczył Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich. —„W momencie gdy decydowaliśmy się podjąć działania jako Staropolski Związek Miast i Gmin mieliśmy wiedzę z lektury Programu Regionalnego Rozwoju Województwa Świętokrzyskiego. Dzisiaj ta wiedza jest bardziej szczegółowa i ona powoduje, że zmianie uległy pewne warunki brzegowe co do których mieliśmy wiedzę niepewną, albo fałszywą wręcz. Z RPO można było wyczytać, że będzie można ubiegać się o dofinansowanie do 85 % kosztów kwalifikowanych, a dzisiaj ogłoszono, że maksymalna wysokość dofinansowania to będzie 60 %. Po drugie premiowane miały być wnioski, które miałyby największą skalę jeżeli chodzi o zsumowaną moc zainstalowaną i ilość tak zwanych beneficjentów. To w sposób oczywisty powodowało, że potencjalny wniosek przygotowany przez Staropolski Związek Miast i Gmin mógł liczyć na wyższą ocenę i większe szanse na dofinansowanie. Zmienione zostały warunki i musimy ponownie przeanalizować czy będziemy wniosek składać jako gmina, czy jako Staropolski Związek Miast i Gmin.” – mówił burmistrz Obratański.

Czy Staropolski Związek Gmin i Miasta będzie wspólnie starał się o dofinansowania na instalacje fotowoltaiczne?

Ankiet wspominanych przez radnego Kozerawskiego w skali całego powiatu spłynęło przeszło 1200, z czego ponad 400 z samej gminy Końskie. Według nowego regulaminu maksymalna kwota dofinansowania dla jednego podmiotu zgłaszającego się to trzy miliony złotych. Oznacza to, że być może gminie Końskie bardziej będzie się opłacało wystarać o dofinansowanie samodzielnie, niż wspólnie ze Staropolskim Związkiem. –  „Jest prośba ze strony wójtów by nie rezygnować ze wspólnego złożenia wniosku. To dlatego, że żadna z gmin wiejskich, a przypominam, że Stąporków opuścił związek raczej nie będzie w stanie przygotować wniosku, który będzie spełniał kryterium mocy, czyli przynajmniej 500 kW. Wspólnie jesteśmy w stanie taki wniosek przygotować z tymże mając na uwadze i interes wspólny i interes gminy to musimy to rozważyć czy jako gmina Końskie nie będziemy w stanie przygotować wniosku samodzielnie, bo my ten warunek prawdopodobnie bylibyśmy w stanie spełnić.” –  mówił Obratański.

Niewykluczone więc, że jeżeli Końskie złożą wniosek samodzielnie to pozostałe gminy z naszego powiatu w ogóle nie otrzymają dofinansowań. Jednym z kluczowych kryteriów jest tutaj bowiem liczba potencjalnych beneficjentów, czyli mieszkańców, którzy chcieliby założyć u siebie instalacje. W politycznych kuluarach da się słyszeć, że w takim wypadku pozostałe gminy mogą chcieć w tej sprawie podążyć wspólną drogą, ale już bez gminy Końskie.

Jak sprawa dofinansowań do instalacji fotowoltaicznych się zakończy dowiemy się dopiero pod koniec roku, bo wnioski dotyczące dotacji przyjmowane są do października.

REKLAMA


Dodaj komentarz