Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Końskich patrolowali pieszo teren parku miejskiego w Końskich. Mundurowi zwracali szczególną uwagę na wykroczenia porządkowe i niszczenie mienia. Tego typu patrole mają być kontynuowane.
REKLAMA


Mimo iż teren parku miejskiego w Końskich jest objęty kamerami monitoringu, niestety nie odstrasza to wandali, którzy w poczuciu anonimowości nie dbają o mienie publiczne i uszkadzają niektóre elementy infrastruktury. Tego typu incydent wydarzył się w minionym czasie, kiedy chuligani pomalowali sprayem obiekt małej architektury tj. podstawę rzeźby wykonanej z piaskowca. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W związku z tymi wydarzeniami, kierownik oraz policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich rozpoczęli działania ukierunkowane na ujawnianie wykroczeń porządkowych i przeciwdziałanie niszczeniu mienia na terenie parku miejskiego, który jest dobrem publicznym, służącym każdemu.

Policja zapowiada, że nie ma i nie będzie przyzwolenia na wszelkie przejawy łamania prawa. W trakcie prowadzonych ostatnio działań policjanci ujawnili i ukarali dwóch mężczyzn, którzy popełnili wykroczenie z ustawy o wychowaniu w trzeźwości przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Tego typu działania będą kontynuowane systematycznie.
No trzeba patrolować ale po co tyłu chłopów
Przyznam uczciwie, że myślałam ,że park jest już od dawna patrolowany.
W trakcie prowadzonych ostatnio działań policjanci ujawnili i ukarali dwóch mężczyzn, którzy popełnili wykroczenie z ustawy o wychowaniu w trzeźwości przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Czyli powiedzmy to ludzkim językiem dwóch facetów piło piwo w parku których ukarano mandatem. Jeśli to pospolici tzw, żule to i tak nie zapłacą i na tym sprawa się zamknie. Ale to i tak wyczyn „pieszy patrol policji”. A może jakieś piesze patrole w centrum miasta i na targu czy to już zbyt duże obciążenie dla policji?
Policja nie jest potrzebna do pilnowania parku. Park to nie jest stadion piłkarski, gdzie rozgrywany jest mecz. Chcą kontrolować obywateli wywołując poczucie zagrożenia. Nie dajcie się na to nabrać. Jest normalnie, taka jest rzeczywistość. A to, co się stało kojarzy mi się ze zmianą komendanta w Końskich.
A może by tak po prostu włączyć wieczorem te piękne lampy aby czuć się w parku bezpiecznie, ciemno jak w głębokiej…… I nawet policja nie pomoże, bo nic nie zobaczy 😆
Patrole w parku jak za komuny w stanie wojennym.Pamiętam.Złapali dwóch gości co podpadli pod ustawe o „wychowaniu w trzeżwości” hihihi, komuna jak nic.Ale głupie czasy.Komuna to był sposób myślenia wiecznie żywa jak widać.