Stowarzyszenie „Impakt” wraz ze Szkołą Języków Obcych „Smart” zorganizowali wspólnymi siłami językową grę terenową, która odbyła się w sobotę w Parku Miejskim w Końskich. Konecka młodzież była bardzo zainteresowana tego typu inicjatywą – w grze udział wzięło około 50 osób.

REKLAMA

–„Gra terenowa jest organizowana przez Stowarzyszenie „Impakt” w ramach Europejskiego Korpusu Solidarności „Więcej niż słowa” i podsumowujemy ten projekt właśnie taką językową grą miejską, w którą zaangażowani są zagraniczni wolontariusze. Chodzi nam o to, żeby dzieciaki poznały języki i otworzyły się na świat” – mówi nam Piotr Pisiewicz, prezes Stowarzyszenia „Impakt”.

Do gry zgłosiło się około 50 osób podzielonych na 7 grup. Uczestnicy byli w wieku od 13 do 20 lat, jednak w wielu drużynach swoim pociechom towarzyszyli także rodzice.

REKLAMA

Uczestnicy na starcie gry w II Liceum Ogólnokształcącym w Końskich otrzymali mapy z oznaczonymi punktami, które będą musieli odwiedzić, by wykonać zadania. Wolontariusze znajdujący się w tych miejscach nie pozwolili uczestnikom nudzić się podczas gry – przygotowali dla nich szereg aktywności. Zapytaliśmy jednego z punktowców o jego zadanie.

–„Nasz punkt zawiera w sobie elementy sprawności fizycznej oraz mentalnej. Uczestnicy najpierw muszą wejść na górkę kaczuszką, tj. trzymając się rękoma za kostki i w przykucu, a z góry zjeżdżają na saneczkach. Gdy każdy zjedzie będą musieli rozwiązać szyfr Morse’a i „Czekoladkę”” – mówi nam Dawid, wolontariusz obsługujący punkt.

Wszelkie zadania oczywiście zawierały elementy językowe, a w każdej grupie znajdowały się osoby znające angielski, czasem rosyjski czy niemiecki. A jak bawili się uczestnicy?

–„Bardzo dobrze się bawię. Właśnie z przyjaciółmi będziemy opowiadać legendę o Niemczech. Zdecydowałam się tu przyjść, ponieważ jest to urozmaicenie tygodnia, świetna zabawa z przyjaciółmi. Mam nadzieję, że świetnie spędzę tę sobotę” – mówi nam Alicja.

–„Bawimy się przednio. Przyszliśmy, bo po pierwsze – jesteśmy klasą językową w liceum, więc zabawa językiem to część tego uroku. Zawsze jest to jakaś odmiana, inna niż ciągłe siedzenie w domu. Póki co mamy na kubeczkach wypisać stereotypy o Włochach” – opowiada nam Jakub.

Ponadto dla najlepszych ekip podczas sobotnich zmagań przygotowano upominki i słodycze. Nagrodą główną dla najlepszej drużyny był głośnik marki JBL.

Zdjęcia: