W niedzielę, w samo południe, Koneckie Morsy zaprosiły wszystkich chętnych nad zbiornik wodny w Starej Kuźnicy, gdzie bawili się i przez dobrą zabawę wspierali 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Około 30 osób weszło razem do wody.
REKLAMA
– „Chcieliśmy dołożyć swoją cegiełkę. Spotkaliśmy się tu dzisiaj. Wejdzie dzisiaj dużo nowych osób z nami do wody. Oprócz tego, że do tej wody wejdziemy i będziemy zbierać pieniążki dla tych dzieci, również mamy ognisko, mamy zapewnione nagłośnienie, jest namiot z konsumpcją. Nasze dziewczyny, foczki, się postarały o pyszne dania. Myślę, że zabawa będzie udana” – mówi Andrzej Szczepanik, organizator.
REKLAMA

Amatorzy niskich temperatur razem się rozgrzewali i integrowali. Po 12:30 wszyscy weszli radośnie do wody, a przy okazji wrzucali pieniądze do puszek obecnych tam wolontariuszy. Uczestnikom wydarzenia towarzyszyła muzyka, gorące jedzonko i świetna atmosfera.

Zdjęcia:
Brawo morsy, jest nadzieja na lepszy świat.
Sorry,ale muszę zapytać. Co ma moczenie tyłka w zimnej wodzie do „nadziei na lepsze świat”? Mimo dużej wyobraźni nie odnajduję korelacji.
Chudy jak Jan Chrzciciel .