Podczas Dni Końskich 2021 w naszym mieście wystąpili Blue Cafe, Michał Szpak i Jerzy Kryszak. Dwa pierwsze koncerty odbyły się w hali sportowej przy ulicy Stoińskiego, a przy wejściu obowiązywały bezpłatne wyjściówki. W związku z organizacją koncertów największych gwiazd „pod dachem” w internecie posypała się fala krytyki. Przygotowanie Dni Końskich 2021 komentuje burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.

REKLAMA

Pod naszymi relacjami z Dni Końskich pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących organizację tegorocznych dni miasta. Wiele konecczan uważa, że powinny się one odbyć w Parku Miejskim, a nie pod dachem dla posiadaczy wejściówek

REKLAMA

–„Szumnie nazwane Dni. Jeden dzień bo reszta była w ograniczonym gronie jak wynikało z relacji TKN. I proszę nie zasłaniajcie się covidem bo w niedzielę nie widać było żeby ktoś o to się martwił. Koncerty z piątku i soboty powinny być też dla wszystkich chętnych. Serio można było to zorganizować. Także tak żeby było bezpiecznie” – komentuje pani Ewa.

–„Może redakcja dopyta i pomoże rozwikłać zagadkę, dlaczego w dobie pandemii nagle impreze plenerową przenosi się w zamknięcie? Absolutnie odwrotnie do panujących zasad” – pisze pani Monika.

–„Też byłam w szoku, koncert darmowy, w zamknięciu, jakieś wejściówki… coś nowego” – wtóruje jej pani Renata.

Zapytaliśmy więc burmistrza miasta i gminy Końskie Krzysztofa Obratańskiego, dlaczego Dni Końskich zorganizowane zostały właśnie w taki sposób.

–„Ta decyzja zapadła jakiś czas temu, kiedy obserwowaliśmy komunikaty Ministerstwa Zdrowia i przesuwające się słupki zakażeń. Prawdę mówiąc trudno było znaleźć dobre rozwiązanie. Najbardziej ryzykowne to takie, żeby wszystko odbyło się tutaj, w Parku Miejskim, ale biorąc pod uwagę możliwą pogodę, ale przede wszystkim popularność zaproszonych artystów, mogliśmy się spodziewać, że żadne służby ochrony nie zapanują nad ilością chętnych do obejrzenia, w związku z czym narazilibyśmy się na ryzyko przekroczenia zgłoszenia, które nie mówiło o imprezie masowej. Przy organizacji zaś imprezy masowej koszt samych służb ochrony przekraczałby to wszystko, co wydamy w tym roku na Dni Końskich. Dlatego decyzja miała charakter w pewnym sensie warunkowy – ogłosiliśmy, że będziemy robić to w hali sportowej, zaprosiliśmy do odbierania darmowych biletów lub też karnetów pozwalających na wejście, ale umówiliśmy się z dyrekcją, że jeżeli będzie znacznie większa, niż dostępna ilość chętnych na te bilety, to przymierzymy się do tego, żeby być może przenieść to do parku. Wprawdzie te bilety rozeszły się dosyć szybko, ale nie było jakiegoś takiego ciśnienia, za wyjątkiem telefonów nawet zorganizowanych grup, bo dyrektor przed chwilą mówił o tym, że miał telefon, czy da się załatwić 300 biletów dla wycieczko ze Śląska. Wydaje mi się, że ci, którzy chcieli być na tych koncertach – byli. Wystarczyło zrobić bardzo prosty krok i zdobyć się odrobinę wysiłku, czyli skontaktować się z Domem Kultury i odebrać bilet. Możliwe, że by nam się udało inaczej, ale dzisiaj nikt takiej pewności nie ma i nie będzie miał, a biorąc uwagę to, co nas czeka w przyszłości – wszelkie ostrzeżenia dotyczące ilości zakażeń, to decyzja była możliwie najbardziej bezpieczna dla mieszkańców” – komentuje burmistrz Obratański.

Przypominamy, że na każdy z koncertów w hali sportowej w Końskich przygotowano 480 wejściówek. Wszystkie zostały rozdane. Zachęcamy także do oglądania wideorelacji z koncertu Blue Cafe (TUTAJ), Michała Szpaka (TUTAJ) oraz finału Dni Końskich w Parku Miejskim, podczas którego wystąpił Jerzy Kryszak (TUTAJ).