REKLAMA

Obchody 78. rocznicy pacyfikacji Radoszyc [wideo, zdjęcia]

W niedzielę w Radoszycach odbyły się uroczystości związane z 78. rocznicą wyzwolenia mieszkańców tej miejscowości od agresji niemieckiej. Rozpoczęły się mszą świętą, sprawowaną przez proboszcza księdza Marka Bartosińskiego oraz księdza Marcina Cabaja o godzinie 12:00 w tutejszym kościele parafialnym pw. św. Piotra i Pawła. Część oficjalna miała miejsce przy pomniku w radoszyckim parku. 

REKLAMA

Uczestniczące w nabożeństwie poczty sztandarowe radoszyckich jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, Związku Harcerstwa Polskiego i delegacja młodzieżowa Szkoły Podstawowej w Radoszycach im. gen. bryg. Antoniego Hedy-Szarego, przemaszerowały ulicami miasta pod pomnik wydarzeń z września 1944 roku. Obchody poprowadził Sławomir Staciwa, dyrektor Szkoły Podstawowej w Górnikach.

REKLAMA

Po powitaniu i odśpiewaniu hymnu państwowego, głos został przekazany Grzegorzowi Pakule, zastępcy burmistrza Miasta i gminy Radoszyce, który opowiedział zgromadzonym historię sprzed 78 lat, wspominając o bohaterach: poruczniku Antonim Hedzie, pseudonim ,,Szary”, dowódcy batalionów chłopskich Eugeniuszu Fąfarze, pseudonim ,,Nawrot” i Mieczysławie Kazimierskim, pseudonim ,,Orkan”.  Na koniec powiedział: -,,Dzisiejsze obchody przypominają nam, nie tyle o niezwykle smutnych wydarzeniach jakie miały miejsce w czasie II wojny światowej, ale także o niezwykle bohaterskiej postawie i odwadze żołnierzy, partyzantów i zwykłych ludzi, którzy do końca bronili naszych ziem. Stojąc w tym miejscu w niedzielne popołudnie, możemy sobie tylko wyobrazić jak ciężkie i okrutne były te czasy, ile potrzeba było wyrzeczeń, silnej woli, ale przede wszystkim odwagi by stanąć do walki o wolność, mimo przeważających sił wroga. Dlatego musimy pamiętać o tych i innych wydarzeniach, które miały miejsce nie tylko w naszej małej ojczyźnie, ale w całym naszym kraju, bo to nasz patriotyczny obowiązek jako Polaków, jako synów i córek polskiej ziemi. My, żyjących w wolnej Polsce, winniśmy wszystkim  poległym bohaterom, którzy przelali krew za wolność narodu polskiego, pamięć i cześć. Niech to spotkanie skłoni nas do refleksji, a dla młodzieży stanie się pożyteczną lekcją historii. Ku chwale ojczyzny.”

Zastępca burmistrza Radoszyc, Grzegorz Pakuła

Następnie do czasów  spalenia Radoszyc wrócił wspomnieniami płk. Wojciech Fabian, prezes Światowej Federacji Polskich Kombatantów, który uzupełnił wypowiedź Grzegorza Pakuły o szczegóły, m.in. sprawę spalenia wsi Grodzisko, i przewagi niemieckiej, pomimo której obrona Radoszyc trwała przez wiele dni, bo od 2 do 13 września 1944 r. i zakończyła się sukcesem.  –,,Grupa Niemców, która chciała unicestwić Radoszyce, poniosła całkowitą klęskę. Nie była to zwykła grupą – w jej skład wchodził hauptsturmführer Klaus, dowódca umocnień linii frontu na kielecczyźnie, były szef Gestapo w Lublinie, a jego sztab: szef Gestapo na Powiat Włoszczowa i zastępca szefa Gestapo na powiat Końskie wraz ze swymi ubezpieczeniami.  W Radoszycach spotkali się celem omówienia pozyskiwania siły roboczej z kielecczyzny, potrzebnej  do budowy fortyfikacji drugiej linii frontu. Jeden przypadkowy partyzant, który uciekł na koniu butnemu niemieckiemu sztabowi pozafrontowemu, stał się przyczyna zbrodni, tj. spalenia spokojnej  wsi Grodzisko. W drugim dniu walki o Radoszyce, które opasano pierścieniem żandarmerii, wojska i dzikich Mongołów, spędzono ludność na rynek i zaczęto podpalać tą prastarą polską miejscowość, strzelając do bezbronnej ludności. W tym czasie z odsieczą przyszli partyzanci i stoczyli walkę z wrogiem. Niemcy zostali rozgromieni, ludność ocalona. Radoszyce wraz z dobytkiem większości spłonęły, uratowało się kilka domów. Ocalona ludność kilka dni spędziła w pobliskich lasach, mimo to 20 osób zginęło”. 

Płk. Wojciech fabian, prezes Światowej Federacji Polskich Kombatantów oraz Leszek Stecia, historyk i znawca wszystkich działań gen. bryg. Hedy-Szarego

Cześć partyzantom oddała, i przekazała wyrazy solidarności z uczestnikami obchodów, poseł  na sejm RP Agata Wojtyszek. Krystyna Lewandowska jako jej przedstawicielka odczytała list od parlamentarzystki.

Po wystąpieniach, goście, a także delegacje, złożyli wieńce przy pamiątkowym obelisku. Na zakończenie z programem artystycznym wystąpiły przed publicznością dzieci ze Szkoły Podstawowej im. gen. bryg. Antoniego Hedy-Szarego w Radoszycach.

W obchodach uczestniczyły władze gminy, pracownicy administracji i oświaty, płk. Wojciech Fabian – prezes Światowej Federacji Polskich Kombatantów, Leszek Stecia – historyk i specjalista z tematu wszystkich działań gen. Hedy-Szarego, Tadeusz Leszczyński prezes honorowy Związku Kombatantów RP i byłych więźniów politycznych w Radoszycach oraz przedstawiciele i poczty sztandarowe Ochotniczej Straży Pożarnej w Radoszycach, Gimnazjum nr 1 im. gen. bryg. Antoniego Hedy-Szarego w Radoszycach i Związku Harcerstwa Polskiego z Radoszyc.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz