REKLAMA

Oświetlenie w Końskich zawodzi. Mieszkańcy interweniują [wideo]

List do naszej redakcji napisał pan Krzysztof prosząc o interwencję w sprawie niedziałającego oświetlenia w wielu miejscach w Końskich. Wskazał on choćby osiedle Jana Pawła II oraz rondo Kanclerza Jana Małachowskiego. W tych lokacjach jakiś czas temu prowadzone były prace, a po nich oświetlenie nie powróciło. Pan Krzysztof wielokrotnie zgłaszał problem do odpowiedniego wydziału Urzędu Miasta i Gminy w Końskich, ale na nic to. Oświetlenie od kilku miesięcy wciąż nie działa. O sprawę pytaliśmy burmistrza miasta i gminy Końskie Krzysztofa Obratańskiego. 

REKLAMA

Włodarz zdaje sobie sprawę z występowania tego problemu, a nawet z jego szerszej skali. W związku z tym gmina postanowiła rozstać się z firmą odpowiedzialną za konserwację oświetlenia –„To dzieje się nie tylko tam. Mamy dość kłopotów z oświetleniem, które są przede wszystkim spowodowane jednak wyraźnym deficytem ludzi do pracy i słabą reakcją wykonawcy. Z dniem 31 stycznia umowa z wykonawcą konserwacji oświetlenia jest rozwiązana z jego winy. Naliczymy mu karę umowną i ogłosimy przetarg na wyłonienie innego wykonawcy. Mam nadzieję, że teraz znajdzie się ktoś po pierwsze nie z Warszawy, a  z Końskich lub okolic i ktoś kto przede wszystkim zagwarantuje szybsze reakcje i płynne usuwanie potencjalnych usterek” – tłumaczy burmistrz Końskich Krzysztof Obratański.

REKLAMA

Nowy wykonawca w pierwszej kolejności będzie musiał zająć się już zdiagnozowanymi usterkami. Następnie jego zadaniem będzie bieżąca obsługa konserwatorska całej sieci oświetleniowej w gminie, a priorytetem będzie niezawodność i szybkość wykonywania napraw.

REKLAMA

5 thoughts on “Oświetlenie w Końskich zawodzi. Mieszkańcy interweniują [wideo]

  1. Kamil pisze:

    Nie tylko oświetlenie zawodzi. Dziurawe drogi, rozgrzebana ulica Granata, Zamkowa, Mieszka I. I można by tak wymieniać w nieskończoność. Z ostanie chwili: podwyżka cen wody i ścieków od 1 lutego.

  2. M... moje moje miasto pisze:

    Panie Burmistrzu, pojęcie „problemu ludzi” jest sztucznym pojęciem i występuje tylko w nomenklaturze wypowiedzi biznesowo urzędniczo medialnej, taki problem w rzeczywistości i nie istnieje… Natomiast problemem jest cały czas złe szacowanie wartości pracy…
    Oczywistym również było ti że firma będąca z daleka kalkuluje koszta odległości kub po prostu ma roboty u siebie w rejonie wiecej, to było skazane na porażkę od początku a dziury w prawie przetargowym są błędami które ciągle są w Polsce jednakowe…
    Oczywiście nie można też tej sytuacji dalej tolerować ja Pan przyznał, ale ciągle te wadliwe procedury powodują zacofanie rozwojowe, a tu liczy się rzetelność i tempo przystawania do innych regionów…

  3. M... moje miasto pisze:

    Wystarczy by w dziurawym prawie przetargowym zrobić zapis obowiązku w kosztach wykonawczych inwestycyjnych podawania kalkulacji płacowej i ilości pracowników takiej firmy i kontrolowania tego i by było pewne, że ludzie tam zatrudnieni często w branżach wymagających i specjalistycznych będą prawidłowo nagradzani co daje gwarancje i oewność, w praktyce wiemy jak to wygląda od dziesiątków lat… tu mamy przyczynę nie tylko niedokańczania wygrywanych przetargów, ale i marnowania czasu i pieniędzy podatników…dlaczego się tego nie robi…? to chyba też wsxyscy wiemy… Oczywiście to nie wina jednej osoby czy Pana Burmistrza tylko wad systemowych na których opierają się kraje najczęściej bloku postkomunistycznego…

  4. Obywatel pisze:

    Rozwiązanie umowy. Bardzo dobrze tylko szkoda, że tak późno. Bo latarnie nie działają już po kilka miesięcy. A umowa powinna być bardziej precyzyjna a nie pozostawiająca dowolność wykonawcy. Choćby zapis o okresowej kontroli działania oświetlenia. Zapis bardzo lakoniczny i nieprecyzyjny. Okresowa kontrola tzn. co ile co tydzień, miesiąc, kwartał? Przecież wykonawca przy takim zapisie zawsze może stwierdzić, że właśnie 3 dni temu sprawdzał i wszystko działało a awaria musiała nastąpić właśnie dzisiaj. Wystarczy przecież zapisać np. że kontrola ma nastąpić na ulicach takich i takich w dniu takim a takim a na ulicach takich a takich itd. I od czasu urzędnik z UMiG odpowiedzialny za oświetlenie powinien to sprawdzić czy firma się wywiązuje. A tak sam UMiG nie jest w stanie nic udowodnić wykonawcy a Ci robią go w bambuko. Trochę więcej precyzji w konstruowaniu umów i SWZ po P.Z.P zamawiającego publicznego stawia zawsze w pozycji uprzywilejowanej. Ciekawe czy urzędnik piszący SWZ czy umowę gdyby by chodziło o jego prywatne pieniądze tez by napisał takie nieprecyzyjne dokumenty.

  5. […] została zerwana z uwagi na niedopełnianie przez nią obowiązków – o tym informowaliśmy TUTAJ. Teraz o oświetlenie zadbać ma konecka firma […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *