Dokładnie 6 listopada 1921 roku w Mościskach w gminie Radoszyce urodził się pan Stanisław Zawadzki. W sobotę w pięknej Sali pod Lasem w Podlesiu obchodził on swoje setne urodziny. Tym samym pan Stanisław stał się jedynym  stulatkiem mieszkającym na terenie gminy Radoszyce. 

REKLAMA

Jubilat świętowanie rozpoczął od mszy świętej w kościele w Radoszycach. Następnie wraz z liczną rodziną przyjechał do Sali pod Lasem. Tam przywitali go już przedstawiciele gminy: burmistrz Michał Pękala oraz szefowa Urzędu Stanu Cywilnego Małgorzata Michalska:

–„Jest pan dla nas wzorem doświadczeń i życiowej mądrości. Dla rodziny i przyjaciół niewątpliwie skarbnicą wiedzy, źródłem cennych rad i wskazówek. Życie niejednokrotnie nas doświadcza, daje i zabiera, los płata figle. Ważne jednak by znaleźć w sobie siłę, pokonywać trudności i czerpać z życia jak najwięcej dobra. Pan Stanisław jest tym doskonałym przykładem, który czerpał z życia i daje teraz to co przez te sto lat czerpał” – mówił o stulatki burmistrz gminy Radoszyce Michał Pękala.

REKLAMA

Włodarz złożył Stanisławowi Zawadzkiemu życzenia, przekazał pamiątkowy grawerton oraz piękne kwiaty. Życzenia składali mu także najbliżsi, a następnie odśpiewano gromkie dwieście lat.

Stanisław Zawadzki od stu lat mieszka w Mościskach w gminie Radoszyce. Do 2008 roku z żoną, która zmarła mając 93 lata. Wspólnie dorobili się dwóch córek, sześcioro wnucząt oraz dwanaścioro prawnucząt –„Pracował zawodowo. Najpierw w lesie za czasów wojennych, potem gdy została budowa zakładu Polmo to tata tam pracował, a gdy powstała spółdzielnia na Plennej to do 61 roku życia pracował w tym SUWie i stąd odszedł na emeryturę” – opowiada nam córka jubilata Barbara Szwed, która na co dzień się nim opiekuje.

Jubilat chociaż już niedosłyszy to ciągle porusza się samodzielnie, ma też 97-letnią siostrę –„Nie sprawia nam większych problemów opiekuńczych. Trzeba mu wszystko podać, leki podać, do lekarza wziąć. Dziękować Bogu, że jeszcze chodzi” – dodaje Barbara Szwed.

Podczas setnych urodzin nie zabrakło też pysznego tortu oraz przede wszystkim rodzinnej atmosfery, wytworzonej wokół już stuletniej głowy rodu. Panu Stanisławowi również nasza redakcja życzy kolejnych, długich lat w zdrowiu.

Zdjęcia: