REKLAMA

Pożar dachu domu w Kapałowie [zdjęcia]

We wtorek w Kapałowie doszło do pożaru dachu w domu jednorodzinnym. Na szczęście szybka interwencja gospodarza oraz strażaków zapobiegła większym stratom. 

REKLAMA

Po przybyciu na miejsce jednostka OSP Radoszyce zabezpieczyła teren działań i przeprowadziła rozpoznanie –„Ustalono, że w budynku mieszkalnym doszło do pożaru podbitki dachowej z sidingu i więźby dachowej. Przed przybyciem na miejsce straży właściciel podjął próbę przygaszenia miejsca pożaru polewając je wężem ogrodowym. Pozostali mieszkańcy znajdowali się na zewnątrz budynku. Nikt nie odniósł obrażeń i nie potrzebował pomocy” – relacjonuje Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.

REKLAMA

Działania OSP Radoszyce polegały ponadto na odcięciu zasilania elektrycznego w skrzynce bezpieczników i podania jednego prądu wody z linii szybkiego natarcia. Po dotarciu na miejsce działań zastępów z JRG Końskie sprawiono podnośnik SH-25 i dokonano rozbiórki nadpalonych elementów konstrukcji dachu. Dogaszono ukryte zarzewia ognia. Miejsce pożaru sprawdzono kamerą termowizyjną. Podczas oględzin miejsca zdarzenia ustalono, że doszło do nagromadzenia między podbitką dachową wykonaną z tworzywa sztucznego a pokryciem dachowym (blacho-dachówka) materiału palnego w postaci trocin. Podczas rozmowy z właścicielem strażacy uzyskali informację, że piec CO opalany był trocinami.

Pożar powstał najprawdopodobniej w wyniku wdmuchnięcia przez wiatr iskier wydobywających się z przewodu kominowego. W trakcie prowadzenia prac rozbiórkowych odkryto jeszcze jedno miejsce, w którym w okresie wcześniejszym doszło w sposób podobny do pożaru – odkryto nadpalone łaty drewniane i nadtopione listwy sidingowe od środka. Pożar ten wygasł samoistnie nie rozprzestrzeniając się. W chwili powstania zdarzenia piec CO był rozpalony. Został on wygaszony przez ratowników. Na tym działania zakończono.

Zdjęcia (czytelnik):

REKLAMA

Dodaj komentarz