REKLAMA

Pożar w Fałkowie. To było podpalenie?

Akcja gaśnicza na wysypisku w Fałkowie w środę trwała do późnych godzin wieczornych – szczegółowo relacjonowaliśmy całe zdarzenie TUTAJ. Na ten moment na miejscu dyżurują jeszcze dwie jednostki straży pożarnej, których zadaniem dozorowanie czy aby ogień nie pojawi się na nowo. Strażacy wskazali wstępną przyczynę zdarzenia jako podpalenie.  

REKLAMA

Foto: archiwum tkn24.pl

Przypomnijmy, że o środowym pożarze na składowisku służby dowiedziały się około godziny 4:50 rano. Było to więc zgłoszenie bliźniacze do tego, które miało miejsce w lipcu 2019 roku. Przez cały dzień składowisko dogaszało łącznie 23 jednostki państwowych i ochotniczych straży pożarnej. Używany był także ciężki sprzęt, który zapewnił właściciel terenu. W sumie w akcji uczestniczyło około 100 ratowników.

W sumie pożar rozprzestrzenił się na powierzchni 900 m2. Hałda, która uległa zapaleniu miała 120 m długości, 40 m szerokości i 10 m wysokości. Przypuszczalna przyczyna zdarzenia zdaniem straży pożarnej to podpalenie. 

REKLAMA
REKLAMA

One thought on “Pożar w Fałkowie. To było podpalenie?

  1. […] gminne, powiatu, czy przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz prokuraturę (TUTAJ, TUTAJ, czy TUTAJ). Dzisiaj udało nam się potwierdzić, że zatrzymany został właściciel terenu, na […]

Dodaj komentarz