REKLAMA

Rodzina Magdy z gminy Stąporków potrzebuje pomocy

Magdalena Czechowska z gminy Stąporków cierpi na niedowład czterokończynowy i uszkodzenie naczyniowe mózgu, obecnie cały czas przebywa w szpitalu. Schorzenia te zupełnie uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie, a rodzina ma tylko jedno pragnienie – powrót żony i matki do domu. By tak się stało potrzeba jednak ogromnych środków na rehabilitację chorej – około 200 tysięcy złotych. W serwisie Siepomaga trwa zbiórka na ten cel – znajdziecie ją TUTAJ.

REKLAMA

„Proszę was o pomoc. Chciałbym skierować moją żonę na rehabilitację do prywatnego ośrodka, gdzie zajmą się nią specjaliści. Marzę, by wspólnie wrócić do naszego domu i dalej wieść piękne życie. Znów słyszeć jej śmiech, spędzić czas razem… Ale bez Waszego wsparcia nadzieja wydaje się czymś niemożliwym” – prosi pan Paweł, mąż Magdaleny.

REKLAMA

Oprócz zbiórki internetowej przy Urzędzie Gminy w Stąporkowie ruszyć ma także stacjonarna, a burmistrz Dorota Łukomska zapowiada także licytację oraz kiermasz –„Przygotowujemy zbiórkę darów na licytację i kiermasz. Osoby zainteresowane przekazaniem darów prosimy o pozostawienie ich w Sekretaricie Urzędu Miejskiego w Stąporkowie, z informacją: kto przekazał i ceną wywoławczą na licytację” – tłumaczy włodarz.

Zachęcamy do wspierania rodziny chorej, a całą historię jej zmagań o zdrowie możecie przeczytać w specjalnym liście przygotowanym przez męża: 

Historia Magdy, mojej żony zaczyna się aż 23 lata temu. Uczestniczyła wtedy w wypadku komunikacyjnym, w którym odniosła znaczne obrażenia głowy. Aby uratować jej życie i zdrowie, konieczne było wstawienie zastawek, które pozwoliły żonie na dalsze funkcjonowanie.

Po tym okropnym zdarzeniu funkcjonowała normalnie. Wzięliśmy ślub, założyliśmy rodzinę, o którą dbaliśmy, spędzaliśmy razem czas… Wychowaliśmy dwójkę dzieci – Olę i Kubę, które mają teraz 23 i 20 lat.

Nasze szczęście przerwały bóle głowy, które pojawiły się po porodzie. Na początku myśleliśmy, że to nic poważnego. Magda opisywała je jako bóle migrenowe. Dopiero po konsultacji lekarskiej okazało się, że żona musi przejść operację neurochirurgiczną z wymianą zastawek.

I od tamtego czasu było tylko gorzej… Pojawiły się komplikacje – Wodogłowie, które spowodowała dysfunkcja układu zastawkowego. Obecnie żona ma niedowład czterokończynowy i uszkodzenie naczyniowe mózgu. Jest pacjentem leżącym, ma założoną rurkę tracheostomijną. Jest przytomna, ale nieobecna.

Ciężko mi patrzeć jak ukochana żona zmaga się z chorobą i walczy o życie. Straciłem z nią kontakt, obserwuję jedynie, jak jej stan się pogarsza. Gdyby tego było mało, w jej historię wkradły się odleżyny i arytmia.

Magda zawsze była kochającą żoną i matką. Na co dzień kierowała się dobrocią, chciała zagwarantować swojej rodzinie bezpieczny dom. W wolnych chwilach jeździła na rowerze, spacerowała i zachęcała nas do wspólnej, rodzinnej aktywności.

Teraz razem z dziećmi odwiedzamy ją w szpitalu, modląc się o chociaż minimalny postęp w jej stanie zdrowia. Jestem zrozpaczony obecną sytuacją, a środki, którymi dysponuję, nie są wystarczające… Ale bez kosztownej rehabilitacji nie uda mi się wrócić z Madzią do domu.

Jeszcze raz zachęcamy Państwa do dokonywania wpłat na rzecz Magdaleny – TUTAJ.

REKLAMA

One thought on “Rodzina Magdy z gminy Stąporków potrzebuje pomocy

  1. […] charytatywny działań na rzecz rehabilitacji Magdaleny z gminy Stąporków (o akcji pomocy więcej TUTAJ). Najważniejsze jednak było to co działo się na scenie – podczas tegorocznej edycji […]

Dodaj komentarz