REKLAMA

Seniorki nie dały się oszukać metodą na wnuczka

Wczoraj na terenie Końskich miały miejsce trzy próby oszustwa metodą „na wnuczka”. Jednak tym razem seniorki nie dały się na to nabrać. 

REKLAMA

Zdjęcie poglądowe.

Oszuści trzy razy próbowali wyłudzić pieniądze od starszych pań, ale ich starania spełzły na niczym. O pierwszym zdarzeniu poinformowała osobiście dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich 80-letnia mieszkanka miasta. Kobieta oświadczyła, że około godziny 13.00 na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka. Informował, że znajduje się on w prokuraturze, gdyż spowodował wypadek, w wyniku którego jakaś kobieta doznała złamania żeber. Oszust chciał od seniorki 21 tys. złotych, aby ,,załatwić” sprawę. 80-latka wyczuła złe zamiary sprawcy i rozłączyła się, a następnie o zdarzeniu poinformowała policję.

Po dwóch godzinach do koneckiej komendy wpłynęło kolejne zgłoszenie o próbie oszustwa. Sprawca chciał wyłudzić pieniądze od 88-letniej kobiety z Końskich. Opowiadał o wypadku drogowym jej syna, w którym potrącił zwierzę gospodarskie. Mężczyzna tłumaczył, że jeśli jej syn nie zapłaci za martwe zwierzę to pójdzie do więzienia. Kobieta wyczuwając złe zamiary, oświadczyła że nie ma takiej sumy pieniędzy o jaką prosił, więc sprawca rozłączył się.

REKLAMA

Oszuści spróbowali po raz trzeci, dzwoniąc do 84-latki z Końskich. Wykorzystując telefon stacjonarny skontaktowali się z kobietą i opowiedzieli, że jej córka miała wypadek samochodowy i będą potrzebne pieniądze na załatwienie sprawy. Seniorka nie dała się na to nabrać i rozłączyła się.

„Postawa tych kobiet jest godna naśladowania. Seniorki były na tyle czujne, że nie dały się nabrać oszustom, którzy stosowali przeróżne metody, aby wyłudzić nierzadko oszczędności całego życia. Przypominamy i apelujemy, aby za każdym razem informować policję o każdym wzbudzającym nasze podejrzenia telefonie. Oszuści wykorzystują przeróżne sposoby, aby ukraść nasze pieniądze. Tylko i wyłącznie wzmożona czujność oraz szybkie powiadomienie policjantów może zapobiec tego typu przestępstwom” – mówi Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckiej policji.

REKLAMA


Dodaj komentarz