REKLAMA

Skromne uroczystości smoleńskie w Końskich [wideo, zdjęcia]

Kilka delegacji spotkało się dziś na cmentarzu w Końskich pod tablicą upamiętniającą wydarzenia związane z katastrofą smoleńską. Punktualnie o 8.41 złożono tam wieńce i odmówiono modlitwy. 

REKLAMA

Dokładnie o godzinie 8.41, 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku rozbił się rządowy Tupolew, na którego pokładzie była para prezydencka – Lech i Maria Kaczyńscy, prezydent Ryszard Kaczorowski oraz wielu znanych polityków, a także parlamentarzystów. Dziś rano w Końskich cześć tym zmarłym oddawali: delegacja Prawa i Sprawiedliwości z Wiesławem Malickim na czele, wicestarosta powiatu koneckiego Andrzej Marek Lenart oraz trzej burmistrzowie miasta: Krzysztof Obratański, a także jego zastępcy – Krzysztof Jasiński i Marcin Zieliński.

Włodarze wspominali okoliczności powstania miejsca pamięci związanego z katastrofą na koneckim cmentarzu. –„Pomnik powstawał na raty. Tablica pomordowanych została odsłonięta 5 czerwca 1994 roku przy grobie, który miał charakter anonimowy i to właśnie dlatego, że symbolicznie dotyczył osoby, której prochów tu nie ma. Wtedy środowisko Sybiraków ufundowało tutaj taki krzyż, na początek drewniany, brzozowy, który potem został zastąpiony kamiennym. To miejsce w sposób naturalny stało się miejscem ufundowania tablicy poświęconej tym, którzy zginęli w drodze do Katynia, w Smoleńsku, 10 kwietnia.” – mówił burmistrz Krzysztof Obratański.

REKLAMA

A starosta Lenart dodał: –„Myśmy szukali wtedy miejsca, ale z uwagi na to, że w tym dniu kiedy samolot się rozbił to pierwsze wiązanki pojawiły się tutaj. Stwierdziliśmy, że to jest integralna całość. Wcześniej był tu drewniany krzyż, który uległ całkowitemu zniszczeniu, ten został wymieniony, ale będzie wymagał jeszcze renowacji.” – mówił o tym miejscu Andrzej Lenart.

Tablica upamiętnia śmierć wszystkich 96 pasażerów Tupolewa, ale w szczególności odnosi się do pary prezydenckiej, a także mocno związanego z naszym regionem posła Przemysława Gosiewskiego o czym mówił starosta Lenart. –„Fundując tablicę zdawaliśmy sobie sprawę, że w tym miejscu nie jest możliwe postawienie obelisku z nazwiskami wszystkich 96 ofiar, dlatego eksponowaliśmy prezydenta i jego małżonkę, ale też wicepremiera Gosiewskiego. Z tych wszystkich, którzy stracili życie ten człowiek był najmocniej związany z ziemią świętokrzyską i ziemią konecką. Jego głos choćby przy okazji Koneckiego Września donośnie brzmiał na cmentarzu i z tego też powodu uważamy, że to nazwisko powinno się osobno tu znaleźć. Choćby ze względu na jego związki z nami, ziemią konecką. Były inicjatorem wielu przedsięwzięć, bo gdyby nie jego determinacja, wpisania pewnych zamierzeń do Polski Wschodniej to nie byłoby obwodnicy.”  – tłumaczył wicestarosta.

A burmistrz Obratański wyraził nadzieję, że sprawa Smoleńska przestanie być elementem politycznych targów. –„Życzmy sobie tylko żeby sprawa tej katastrofy przestała dzielić w sposób sztuczny, żeby wyjaśnienie przyczyn okoliczności stało się czymś co będzie przyjęte przez większość Polaków jako wyjaśnienie wiarygodne, oparte na przesłankach merytorycznych, pozbawionych emocji i że przestanie być elementem rozgrywania polityki przez naszego wielkiego sąsiada, który z tej katastrofy uczynił sprawę, która umiejętnie podzieliła polską opinię polityczną, ale i polską klasę polityczną.” 

Pod koniec kwietnia władze powiatu wspólnie z władzami miasta Końskie na Alejach Katyńskich, które łączą kompleks stawów na Browarach z ulicą Południową zamierzają zorganizować uroczystości związane z Mordem Katyńskim. Docelowo mają w nich wziąć udział przedstawiciele wszystkich szkół z regionu.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz