REKLAMA

Szpital w Staszowie odnosi się do zarzutów rodziny z Końskich

Historia o tym, że policja poinformowała jedną z rodzin z Końskich o tym, że już po pogrzebie, którego dokonali ciało ich babci znajduje się w kostnicy przy Szpitalu w Staszowie obiegła cały kraj (u nas o tym TUTAJ). Po wielu dniach od medialnych doniesień do tej sytuacji odnosi się dyrekcja lecznicy. W specjalnym oświadczeniu p.o dyrektora Paweł Wojtasika zwraca uwagę na szereg czynników, o których rodzina miała nie poinformować media – jego zdaniem szpital prosił policję wyłącznie o przekazanie rodzinie z Końskich prośby o kontakt ze staszowską jednostką medyczną. Pełne oświadczenie zamieszczamy poniżej.  

REKLAMA

Foto: szpitalstaszow.pl

Pełną treść oświadczenia możecie przeczytać w poniższym dokumencie. Został on opublikowany w poniedziałek 26 kwietnia na oficjalnej stronie szpitala www.szpitalstaszow.pl:

REKLAMA

REKLAMA


3 thoughts on “Szpital w Staszowie odnosi się do zarzutów rodziny z Końskich

  1. 55KM pisze:

    Policja na podstawie otrzymanego zgłoszenia prowadziła postępowanie w sprawie rzekomego nieodebrania przez rodzinę ciała zmarłej w szpitalu. Szpital w tym czasie miał wiedzę, że zostało odebrane. Jakiej treści informacją kierowała się policja podejmując czynności wobec córki zmarłej?

  2. A1234 pisze:

    Dyrektor szpitala w Staszowie zniekształca fakty. Na jakiej podstawie prokuratura prowadzi śledztwo? Policja w Końskich wypowiadała się w Radio Kielce, że zgłoszenie dotyczyło ciała nie dokumentów. Wszyscy kłamią na czele z policją oprócz szpitala. Rodzina odebrała papiery a oni drugi raz nie mogli się z nią skontaktować?

  3. Anon pisze:

    Jeżeli sprawa dotyczyła jedynie kopi a ciało zostało odebrane przez rodzinę i nie było go w kostnicy to po co szpital chciał się skontaktować z rodziną i wezwał do tego policję? Dziwne że policja podjęła działanie bezpodstawnie a prokuratura wszczęła postępowanie. Coś tu się nie zgadza…

Dodaj komentarz