REKLAMA

Kierunki: Mechanik-monter, Ślusarz, Obrabiacz-Skrawacz [wideo]

Nieco zakurzone i zapomniane zawody wracają do łask. Przynajmniej jeśli chodzi o pracodawców, bo młodzież być może nie świadoma stabilizacji jaka za nimi się kryje jeszcze się do nich nie garnie.

REKLAMA

Mowa tutaj o fachach również związanych mocno z Konecczyzną. Nasz region znany jest przecież z silnych tradycji metalurgicznych. Piotr Galas ze spółki Metal-Handel istniejącej na rynku już 25. lat opowiedział nam o braku fachowców do jego fabryki w takich zawodach jak ślusarz, mechanik urządzeń i specjalista obróbki-skrawania. – „Zatrudniamy około 60. ludzi. Głównie odlewników, mechaników, ślusarzy. Deficyt jest na rynku pracowników z wykształceniem i doświadczeniem technicznym, w zakresie obróbki-skrawania sytuacja wygląda bardzo źle. Pracownicy zatrudnieni u nas na tym wydziale, czy wydziale mechanicznym to ich średnia wieku jest 55 plus.” – opowiada przedsiębiorca.

Sytuacja jest na tyle zła, że przedsiębiorca szuka już wsparcia w pracownikach zza naszej wschodniej granicy. Deklaruje, że jeśli tylko przyszliby do niego młodzi konecczanie mający rzemiosło w ręku to dostaliby pracę.  – „Grozi nam poważny deficyt w tych zawodach. Za lat 5-10 lat sytuacja będzie katastrofalna. Jak sądzę jest przyszłość w zatrudnianiu, stabilizacji dla młodego człowieka, który potrafi poruszać się w tym zagadnieniu obróbki metalu, bo grozi nam duży deficyt tych zawodów.” – mówi Piotr Galas.

REKLAMA
Obróbki-skrawania można uczyć się w ZSP nr 1.

Obróbki-skrawania można uczyć się w ZSP nr 1.

Powodem deficytu są decyzje młodych ludzi, którzy bardzo często nie wiedzą czym jest choćby obróbka-skrawanie i wybierając szkołę zawodową najczęściej stawiają na inne kierunki. W Zespole Szkół Ponadgimnazlanych nr 1 w Końskich w ostatnich latach te specjalizacje także cieszyły się mniejszym zainteresowaniem. Jednak Ci, którzy już podjęli kształcenie są zadowoleni. Tomasz Żyszczyński uczy się w samochodówce, ale docenia to że może rozwijać się również pod kątem obróbki-skrawania.  – „Jest to w jakimś stopniu związane z moim zawodem. Poszerzy to moje umiejętności i zwiększy wartość na rynku pracy. Jest zapotrzebowanie na właśnie takich fachowców, a ich nie ma. Na frezarce jesteśmy między innymi w stanie wykonać element tego typu, jak ozdobne logo naszej szkoły.” – opowiada nam pokazując frezarki i tokarki uczeń popularnego Mechanika.

W Mechaniku można uczyć się w klasie nie tylko o profilu obróbki-skrawania, ale i jako ślusarz. Osób wykonujących ten zawód także jest mało, a zapotrzebowanie rynku rośnie.  – „Zawód ślusarz jest zawodem w którym wykonywane są proste czynności związane z gwintowaniem, wierceniem, budową prostych konstrukcji metalowych. Ślusarze znajdują zatrudnienie w przemyśle i usługach. Ja chcę poszerzać umiejętności związane z tym zawodem.” – tłumaczył nam Roman Wrzeszcz, uczeń ZSP nr 1.

Trzeci kierunek, którego absolwenci raczej nie powinni mieć problemu ze znalezieniem pracy to Mechanik-monter maszyn i urządzeń. „Mechanik-monter maszyn i urządzeń zajmuje się naprawą różnorakich urządzeń wykorzystywanych w warsztatach i przedsiębiorstwach. Ja wiążę karierę zawodową właśnie z tym zawodem.” – mówi kształcący się w tej profesji Dominik Młodziński.

Klasy dotyczące wszystkich trzech wspomnianych zawodów mają zostać uruchomione w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w najbliższym roku szkolnym. Warto rozważyć ich wybór zważywszy na zmieniający się rynek pracy. Dodatkowo popularny Mechanik dysponuje najnowocześniejszymi urządzeniami, które powinny pomóc wykształcić prawdziwych specjalistów w swojej dziedzinie!

Takie logo wykonano na frezarce.

Takie logo wykonano na frezarce.

artykuł sponsorowany

 

REKLAMA

Dodaj komentarz