REKLAMA

Wylesianie napędzane przez rynki światowe

Coraz bardziej mamy do czynienia z globalizacją, gdzie wielkie korporacje, firmy odpowiadają za nasze zakupy, jedzenie, darmowa kasa za rejestrację w kasynach. Często niestety nie zdajemy sobie sprawy, że produkty, z jakich to korzystamy, wymagały sporych nakładów materiałów i energii. Odbija się to na naszej planecie, gdzie w wielu miejscach natura jest dewastowana przez człowieka. Trzeba sobie zdać sprawę z faktu, że postępujące wylesianie związane jest z rynkami i korporacjami.

REKLAMA

Zmiany klimatyczne

Dziś coraz bardziej jako ludzkość staramy się złagodzić zmiany klimatyczne, do których doprowadziliśmy od XIX wieku. Staramy się jednocześnie powstrzymać utratę bioróżnorodności. Nie jest to takie łatwe, kiedy to chcemy jednocześnie zapewnić wszystkim dostęp do żywności. Niestety ale to właśnie nasze globalne zapotrzebowanie na towary, zwłaszcza w związku z rozwojem rolnictwa, jest głównym motorem zmian w użytkowaniu gruntów. Chodzi tu bowiem o trwałą lub długoterminową zmianę rodzaju pokrycia terenu, gdzie las zamieniany jest na użytkowanie miejskie, uprawy rolne. Ostatnie badania wykorzystały nowoczesną technologię satelitarną, która jest w stanie wykrywać zmiany, takie jak wylesianie, w czasie zbliżonym do rzeczywistego.

REKLAMA

Nowe obserwacje pokazały, że być może globalne zmiany użytkowania gruntów mogą zachodzić znacznie szybciej, niż wcześniej sądzono. Badacze wysnuli tezę, że nawet 17% powierzchni lądowej Ziemi przynajmniej raz od lat 60. XX wieku uległo zmianie. Gdybyśmy mieli to zobrazować na mapie, to mniej więcej każdego roku zmienia się powierzchnia wielkości Niemiec! Od tamtych czasów do dziś nastąpiła utrata netto lasów o 0,8 mln km², gdzie jednocześnie uprawy rolne zwiększyły się o 1 mln km², zaś pastwiska o 0,9 mln km². To właśnie przekształcanie lasów w rolnictwo jest obecnie jedną z głównych przyczyn wylesiania. A przecież mamy do czynienia z wielkimi korporacjami, które jeszcze bardziej inwestują w produkcję, co powoduje zwiększanie terenów rolnych. Szczególnie jest to widoczne w przypadku wytwarzania oleju palmowego, pod który niszczone są lasy Amazonii czy też inne ważne ekosystemy.

Naprawiamy Ziemię?

Dziś zatem niezwykle ważne będzie tworzenie i utrzymywanie lasów, terenów podmokłych, jak i innych kluczowych ekosystemów. Dla człowieka pod wieloma względami powinno stać się bardziej opłacalne ekonomicznie niż działalność, którą jest rolnictwo, górnictwo czy produkcja paliw kopalnych, tworzyw sztucznych. Działania te bowiem szkodzą naszej planecie, a mimo to każdego roku otrzymują ogromne ilości rządowych czy międzynarodowych dotacji, które równie dobrze mogłyby zostać wykorzystane na ochronę przyrody.

Wielu osobom, organizacjom marzy się bezpośrednie dotowanie przez rządy lokalnych społeczności, w celu zachowania otaczających je siedlisk przyrodniczych. Chodzi między innymi o zapobieganie pożarom, zrównoważone użytkowanie produktów leśnych, zarządzanie turystyką ekologiczną. Wpłynęłoby to na lokalne społeczności i zachęciłoby je do zachowania ekosystemów, zamiast niszczyć je w celu uprawy roślin.

Zachęty do odbudowy lasów już przynoszą korzyści w Chinach, a fala wylesiania ustępuje w większości Stanów Zjednoczonych, Europy i Australii. Jednak tendencja na globalnym południu jest wręcz odwrotna. Tamtejsza ewolucja na przestrzeni czasu pokazuje wyraźne powiązania z globalnym handlem i popytem na towary, którymi są zwłaszcza wołowina, trzcina cukrowa, soja, kakao czy olej palmowy. Istnieją zatem wyraźne powiązania między zmianą użytkowania gruntów a zapotrzebowaniem rynku światowego. Aby odwrócić proces wylesiania na południowej półkuli, potrzeba będzie znacznie więcej inwestycji, zmian systemowych, albowiem krajowe dotacje i środki ochronne nie wystarczą. Potrzebujemy systemu, który faktycznie przeciwdziała światowym rynkom. Zmniejszenie spożycia wołowiny, rezygnacja z oleju palmowego to już pierwsze kroki, które powinny być przez nas zrobione. Pomoże to w wylesianiu, a być może wykarczowane tereny wrócą do swoich korzeni.  

 

REKLAMA

Dodaj komentarz