REKLAMA

„Poezja w piosence-Agnieszka i Inni” – relacja wideo!

Piątkowy wieczór był niezwykle muzyczny. W Miejsko-Gminnym Domu Kultury w Końskich wysłuchaliśmy nie tylko świetnych wykonań finalistów Koneckiego Przeglądu, ale zagrał też zespół POPnROLL.

REKLAMA

Za nami już 8. edycja konkursu „Poezja w Piosence – Agnieszka i Inni”. Na scenie pojawili się artyści m.in. z Końskich, Ostrowca Świętokrzyskiego, Sandomierza czy Warszawy. Popularne piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej czy Wojciecha Młynarskiego słuchała z uwagą nie tylko konecka publiczność, ale też jury w składzie: Marzena Kądziela – dziennikarka i podróżniczka, Piotr Salata – muzyk, Dariusz Kowalczyk – dyrektor Miejskiej Biblioteki, Łukasz Sobieraj – muzyk, Leszek Ślusarski – dziennikarz.

Po występach wszystkich uczestników, jurorzy udali się na obrady a licznie zgromadzonym widzom czas umilił zespół POPnROLL dając krótki, ale niosący niezwykły przekaz emocjonalny koncert. W sali muzycznej Domu Kultury ponownie wybrzmiały utwory Romana Cieślaka.

REKLAMA

Agnieszka i Inni 13

Zwycięzcy i wyróżnieni tegorocznego Przeglądu Koneckiego.

W końcu nadeszła długo oczekiwana chwila. Każdy z występujących muzyków otrzymał dyplom uczestnictwa i skromny upominek. Następnie przyszła kolej na wyróżnienia, które otrzymali: Karolina Potocka, Karolina Szeleś, Eliza Tutak, Jacek Uchański oraz Natalia Teter. Jury trzecie miejsce przyznało Julii Dudek, drugie przypadło ex aequo Kamili Musiał i Paulinie Kaczor a pierwsze Darii Pol. –„Nie pierwszy raz, zdecydowanie nie pierwszy raz. Jestem co roku od jakiś trzech albo czterech lat – dokładnie nie pamiętam. W poprzednich latach to było drugie albo trzecie miejsce w zależności od edycji i tego jaka była piosenka, bo wiadomo, że nie zawsze śpiewa się to samo, zależy co podpasuje, a co nie. Moim faworytem był Jacek Uchański i jestem strasznie smutna, że dostał tylko wyróżnienie.” – mówiła nam zdobywczyni pierwszego miejsca.  Wielkim zaskoczeniem było przyznanie przez kapitułę nagrody Grand Prix, które trafiło w ręce Pauliny Tarasińskiej. –„Nie było nigdy Grand Prix z tego co pamiętam i to zaskoczenie bardzo duże. Pogodziłam się z myślą, że nie zawsze się udaje – zaśpiewałam tak jak chciałam i z siebie była zadowolona, jeśliby się nie udało to trudno, a tu jednak wielkie zaskoczenie.  To jest naprawdę fajna zabawa, fajnie jest poznać innych ludzi, którzy śpiewają, wymieniamy się doświadczeniami i naprawdę wiele się można nauczyć.” – mówiła nam tuż po konkursie jego lauretka.

Galeria zdjęć:

Agnieszka i Inni 40

REKLAMA


Dodaj komentarz