Jak zwykle uroczyście i z mocnym wsparciem Kościoła obchodzono w Końskich Święto Niepodległości. Było złożenie wieńców, przemarsz ulicą Piłsudskiego i występy artystyczne.
REKLAMA
O 11.45 władze lokalne, przedstawiciele stowarzyszeń, związków, partii politycznych i mieszkańcy zebrali się w okolicach Pomnika Wdzięczności (naprzeciw „Ekonomika”) by oddać hołd tym, którzy walczyli za naszą wolność. Podczas uroczystości głos zabrał burmistrz Krzysztof Obratański. – „Pięć pokoleń czekało na niepodległość. I nie czekało bezczynnie. W Polsce tak jak nigdzie wolność krzyżami się znaczy. Dziękując wszystkim za przybycie tutaj chcę podkreślić, że nie jest to miejsce przypadkowe. W tym miejscu stała Cerkiew Garnizonowa służąca wojsku i urzędnikom rosyjskim. W tym miejscu zbierając się od lat żegnamy się z tamtą częścią historii. W takim dniu jak dziś tylko listopadowa pogoda ma prawo być smutna, a my mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek radować się.” – mówił włodarz naszej gminy. Po jego słowach część artystyczną uświetnił występ grupy teatralnej z Gimnazjum nr 2. Następnie przedstawiciele związku kombatanckiego, władze gminy, powiatu oraz reprezentanci stowarzyszeń i związków złożyli wieńce i znicze pod pomnikiem.
Następnie przy akompaniamencie Miejskiej Orkiestry Dętej wszyscy przemaszerowali wzdłuż ulicy Piłsudskiego i Ks. Granata do Kolegiaty św. Mikołaja. W kościele odbył się dalszy ciąg części artystycznej – tym razem program zaprezentowały dzieciaki ze Szkoły Podstawowej w Dziebałtowie. Najwznioślejszym momentem uroczystości w Końskich była Msza Święta w intencji Ojczyzny, którą sprawował Ksiądz Dziekan Andrzej Zapart. Jego homilia mogła poruszyć wszystkich zgromadzonych.-„Byśmy wzajemnie umieli szanować siebie. Możemy się różnić i trzeba żebyśmy się różnili, ale nigdy różnienie nie może być źródłem nienawiści. Mamy się kochać i szanować.” – apelował w tym szczególnym dniu ks. Zapart.
To jednak nie wszystkie wydarzenia, które miały miejsce w Końskich z okazji 97. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Tuż po mszy pod Pomnikiem Wdzięczności swój Apel Pamięci zorganizowała Jednostka Strzelecka Końskie. Strzelcy przywołali wszystkich, którzy na ołtarzu Ojczyzny złożyli największą ofiarę – ofiarę krwi i życia. –„Stajemy dziś do apelu pod Pomnikiem Wdzięczności aby uczcić wszystkich tych, którzy walczyli o Niepodległość Rzeczpospolitej Polskiej. W dniu 11. listopada 1918 roku odrodziła się wolna Polska!” – przemawiała Dominika Stefańczyk, Dowódca Jednostki Strzeleckiej Końskie. Ważną chwilą dla jednostki było także uroczyste ślubowanie Małgorzaty Kowalskiej, która wstępuje w jej szeregi. Na tym uroczystości w stolicy powiatu się zakończyły.
Galeria zdjęć:
