We wtorek druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dziebałtowie wsparci zawodowcami z Końskich podjęli się interwencji w jednym z koneckich bloków. Starsza kobieta potrzebowała ich pomocy. 

Zdjęcie poglądowe.

–„Wpłynęło do nas zgłoszenie o poszkodowanej kobiecie, która leży w mieszkaniu na podłodze i nie może otworzyć drzwi” – relacjonuje Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.

W koneckiej komendzie na tak zwanym zabezpieczeniu rejonu znajdowali się druhowie ochotnicy z OSP Dziebałtów oraz dowódca zastępu JRG asp. Łukasz Pietrzyk. Pozostała załoga JRG dokonywała właśnie zmiany na dogaszanym wysypisku śmieci w Fałkowie. Druhowie z Dziebałtowa udali się więc pod wskazany adres, a na ich wołania i pukanie nikt nie odpowiadał. Zdecydowali więc o wyważeniu drzwi –„Po otwarciu drzwi wejściowych służby weszły do środka.  Zastano kobietę w wieku 80 lat w pozycji leżącej w pokoju, przy łóżku. Była przytomna,  był z nią kontakt słowny. Ratownicy udzielili poszkodowanej w postaci wsparcia psychicznego oraz podali tlen. Następnie przekazano ją załodze karetki pogotowia” – informuje Czapelski.