We wtorek około godziny 16:30 na drodze łączącej miejscowości Sielpia Wielka (gmina Końskie) i Barak (gmina Smyków) doszło do pożaru autobusu. Jechało nim jedenaście osób. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.
REKLAMAAutobus, który stanął w płomieniach był kursowy, relacji Biłgoraj – Łódź –„Podróżowało nim łącznie jedenaście osób. Dziesięciu pasażerów i kierowca. Wszyscy zdążyli opuścić bezpiecznie pojazd przed naszym przybyciem. Nawet zdążyli zabrać bagaże. Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej w tylnej części pojazdu. W trakcie pożaru słychać było eksplozje, ale to prawdopodobnie opony wystrzeliły na skutek wysokiej temperatury” – relacjonuje starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
REKLAMANa miejscu wciąż trwają utrudnienia drogowe. Służby wytyczyły objazd przez Wiosnę, drogą wojewódzką 728, a następnie drogą krajową.
Bardzo szybko na potrzeby transportowanych osób zareagowały władze gminy Końskie. Wiceburmistrz Krzysztof Jasiński z wielką pomocą lokalnych przedsiębiorców zorganizował poszkodowanym ciepły posiłek w Hotelu Łucznik w Sielpi. Z kolei firma Eko-Stamar użyczyła busa, który nieodpłatnie przewiezie wszystkie osoby do Łodzi.
Zdjęcia (Piotr Malinowski, Basia Ciszek):