Święta Bożego Narodzenia to piękny czas, którego żadne z nas nie chciałoby spędzać samotnie. Wychodząc z tego założenia uczniowie z siódmych i ósmych klas działający w sekcji wolontariatu przy Szkole Podstawowej w Fałkowie wyposażeni w wachlarz pięknych kolęd odwiedzili w środę Stowarzyszenie Opieki Paliatywno-Hospicyjnej im. bł. ks. Kazimierza Sykulskiego w Rudzie Białaczowskiej, by umilić podopiecznym placówki ten przedświąteczny czas.

Z inicjatywą koncertu wyszła Szkoła Podstawowa w Fałkowie. Wolontariusze pierwszy raz gościli ze swoim repertuarem w hospicjum w Rudzie Białaczowskiej. Uczniowie zaprezentowali najpiękniejsze kolędy takie jak „Wśród nocnej ciszy” czy „Przybieżeli do Betlejem” oraz zachęcali podopiecznych placówki do wspólnego śpiewania. Wolontariusze rozdali im także własnoręcznie ozdobione bombki na choinkę oraz kartki z pięknymi życzeniami bożonarodzeniowymi.

Obecnie hospicjum liczy dziesięciu pacjentów. Jak spędzą oni święta Bożego Narodzenia? O to zapytaliśmy prezes stowarzyszenia Edytę Więckowską –„Podopieczni przebywają z nami, będą z nami w czasie świąt Bożego Narodzenia. Jeśli ktoś będzie miał takie życzenie – mogą iść na przepustkę. Zależy to jednak od tego, czy będzie taka potrzeba ze strony rodzin i pacjenta” – mówiła nam Edyta Więckowska.

Z sekcji wolontariatu przy Szkole Podstawowej w Fałkowie przybyło ośmiu uczniów, a wraz z nimi: Katarzyna Chuda i Iwona Błońska – nauczycielki i opiekunki przybyłej młodzieży, Katarzyna Krzysztoporska – opiekunka sekcji wolontariatu, a także wikariusz z parafii pw. Świętej Trójcy w Fałkowie Rafał Kosowski, który opowiedział nam o wolontariuszach –„Często się słyszy, że mamy zdeprawowaną młodzież, ulegającą presji świata współczesnego. Ci, którzy przyjeżdżają i poświęcają swój wolny czas, który mogliby poświęcić na zupełnie inne czynności potrafią to zostawić, pojechać do zupełnie obcych ludzi i po prostu oddać im swoje serce. Myślę, że oni samą obecnością pokazują, że potrafią się z tymi ludźmi integrować mimo różnicy wieku, pokoleń, mentalności. Pokazują, że ci ludzie są im bliscy” – mówił nam ks. Rafał Kosowski.

Młodzież wywołała wiele uśmiechów na twarzach pacjentów hospicjum. Spędzili wspólnie ten piękny, przedświąteczny czas oraz pokazali, że los obcych nie jest im obojętny. Możemy być dumni z młodych ludzi, którzy angażują się w takie akcje.

Zdjęcia: