Za nami 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sztab z Końskich podsumowuje wydarzenia ostatnich dni.
REKLAMATen finał WOŚP dla całego kraju był eksperymentem. Z uwagi na sytuację epidemiczną nie można było organizować koncertów, czy finałów z publicznością. Mimo to wynik finansowy osiągnięty przez sztab 949 z Końskich satysfakcjonuje –„Jesteśmy bardzo zaskoczeni kwotą zebraną przez wolontariuszy, ponieważ jest to 49 tysięcy złotych, a jeszcze bardziej zaskoczeni jesteśmy tym co osiągnęliśmy w internecie, bo jest to 18 tysięcy złotych” – mówi nam szef sztabu Krzysztof Kowalski.
Hitem internetowych licytacji okazała się litografia Salvadora Dali. Tradycji stało się też zadość, bo sztab z Końskich sprzedał także tort z piekarni rodziny Waligórskich. Tym razem pod postacią vouchera –„Praktycznie sprzedaliśmy wszystko co chcieliśmy, 50 kilka aukcji. To jednak zajmuje dużo czasu, obsługa tego wszystkiego jest prawie jak prowadzenie sklepu. Teraz zajmujemy się wysyłką. Wszyscy się niecierpliwią by dostać wszystko co wylicytowali, ale to musi chwilę potrwać. Najdroższa wylicytowana rzecz to litografia Salvadora Dali za 4650 złotych, później nasz Miś Przytuliś oraz Koziołek Spoko i kilka innych licytacji też osiągały kwoty po kilkaset złotych” – mówi nam Kowalski
REKLAMANa ten moment wynik finansowy sztabu z Końskich to około 67 tysięcy złotych. Może on jednak jeszcze się powiększyć. Można jeszcze dorzucać się do puszki elektronicznej sztabu. Jak to zrobić? Wystarczy wejść na stronę https://konskie-949.wosp.pl i przy żółtej „Eskarbonce” kliknąć przycisk Dorzuć się.