W dzisiejszej kronice piszemy o kradzieży w jednym ze sklepów w Końskich oraz o oszustwach w gminach Końskie i Radoszyce. 62-letnia radoszyczanka dała się oszukać metodą na „amerykańskiego żołnierza”.
REKLAMAGmina Końskie
REKLAMAW czwartek w jednym z elektromarketów w Końskich nieznany sprawca ukradł telefon komórkowy o wartości 2500 złotych.
Z kolei w piątek ktoś próbował oszukać 50 latka. Według relacji nieznany sprawca podający się za przedstawicieli firmy brokerskiej działającej dla firmy paliwowej usiłowali doprowadzić mężczyznę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci 900 złotych. Wpłata ta miała być zaczątkiem współpracy. 50-latek nie dał się jednak nabrać na oszustwo i związku z tym „przedstawiciel handlowy” nie osiągnął swojego celu.
Gmina Radoszyce
62-latka z gminy Radoszyce przekazała 7000 złotych oszustowi podającemu się za żołnierza armii Stanów Zjednoczonych o danych Rita Johnson, z którym komunikowała się przez aplikację Hangouts. Pieniądze po przelaniu na wskazane konto miały stanowić opłatę celną przesyłki, w której miało się znajdować 100 tysięcy dolarów.
Kiedy wysoki funkcją policjant twierdzi, że zbiór jagód i grzybów w lesie to wykroczenie, nie ma to żadnego znaczenia.
Kiedy jednak mówi to osobie dla której jest to źródło utrzymania, to jest to forma szykan.
Kiedy mówi to osobie, której coś zarzuca, to JEST KORUPCJA.