Trzej mężczyźni podejrzani są o włamanie i kradzież kilkudziesięciu silników wraz z pompami, okablowania miedzianego oraz włazów kanalizacyjnych z terenu jednej z firm na terenie gminy Stąporków. Pokrzywdzony wstępnie oszacował straty na kwotę blisko 100 000 złotych.
REKLAMA–„O przestępstwie policjanci z Komisariatu Policji w Stąporkowie zostali powiadomieni w miniony poniedziałek. Z treści przyjętego zgłoszenia wynikało, że nieznane osoby włamały się do jednej z firm na terenie gminy Stąporków. Tam dokonali kradzieży kilkudziesięciu silników wraz z pompami, okablowania miedzianego oraz włazów kanalizacyjnych. Zgłaszający wstępnie wycenił straty na kwotę 100 000 zł” – mówi nam starszy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Sprawą kradzieży zajęli się kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Końskich wspólnie z mundurowymi z Komisariatu Policji w Stąporkowie. Funkcjonariusze ustalili, że związek z tą kradzieżą może mieć 17 i 31–latek z gminy Końskie oraz 30–letni mieszkaniec gminy Stąporków. Mężczyźni zostali zatrzymani i przesłuchani w tej sprawie. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
W Lewiatanie w Stąporkowie są sprzedawane zapałki bez łebków, a te które je mają nie chcą się zapalać. Ale to nic. Sprzedają też piwo młodym niepełnoletnim osobom. Z chęci zysku…
A może dlatego, że pod latarnią najciemniej. W tym sklepie codziennie robią zakupy policjanci z pobliskiego komisariatu. Ten sklep jest pod ochroną.
Dziwne, bo mając 24 lata nadal jestem czasem pytana o dowód kupując papierosy czy piwo w Lewiatanie. Za to z galerii co chwilę wychodzą jakieś małolaty i nikt z tym od lat nic nie robi…
Dlaczego kłamiesz? Przez lata personel sklepu by cię nie zapamiętał? Skoro wiesz, co się dzieje w Galerii, to mieszkasz w pobliżu, a więc z wyboru zaopatrujesz się na co dzień w Lewiatanie. Może po piwie przychodzi ci do głowy więcej. Od kiedy to nadal miało miejsce? Zaczęłaś pić w wielu 18 lat?
Z jakiej przyczyny mój komentarz nadal czeka mimo publikacji późniejszych? Chronimy policję? Jest w nim coś niedozwolonego? Trzeba z kimś skonsultować, czy opublikować?
Jak poszło w eter, to się go puściło