W Końskich pojawiły się już nowe wiaty przystankowe. W samym mieście stanęło ich już dziesięć, a jedną z ich nowoczesnych opcji jest na przykład możliwość podładowania telefonu. Wciąż jednak brak im specjalnych elektronicznych tablic, które zostaną zamontowane prawdopodobnie już niebawem.
REKLAMA
Wiaty są o konstrukcji aluminiowej, zostały wyposażone w gabloty na rozkłady jazdy, a także gabloty reklamowe. Część z nich ma podświetlenie, wszystkie mają ładowarki USB do szybkiego ładowania. Z kolei stanowiska zostały dostosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych, a wokół nich pojawiła się nowa kostka. Na centrum przesiadkowym przy ulicy Wojska Polskiego zamontowana została też tablica informacyjna wyświetlająca w aktualnym czasie rozkłady jazdy.
REKLAMANiedługo na centrum przesiadkowym przy ulicy Wojska Polskiego zamontowana ma zostać również tablica informacyjna, wyświetlająca aktualny rozkład jazdy. Niestety z powodu opóźnień w dostawie, na ten moment jeszcze się nie pojawiła.
Stare wiaty zostały przeniesione do miejscowości na obrzeżach Końskich, gdzie do tej pory w ogóle nie było przystanków. Koszty zadania wyniosły nieco ponad 460 tysięcy złotych, a wykonawcą była firma Budotechnika z Pilchowic.
Zdjęcia:
widzę żę patola już się zaopiekowała wiatami proponuje zainstalować monitoring ukarać sprawcę np koszt jednej wiaty +3miesiące robót społecznych i zdjęcie sprawcy na każdej wiacie
Dziesięć przystanków to wychodzi za 1 szt. 46.000zł. Jest kilka firm w Polsce które produkują miejskie meble w tym przystanki w wysokiej jakości i dużo taniej.
Od tego ustanie malowanie. Kiedyś pisano w ten sposób „PRECZ Z KOMUNĄ”. I kary były adekwatne.
Większą karą będzie zabranie 500+ to dopiero będzie lament że trzeba będzie iść do pracy
500+ dostają rodzice, także samotnie wychowujące dzieci kobiety. Bezrobocie dotyka głównie kobiet a nie mężczyzn. Wystarczy przejrzeć ogłoszenia. Jeżeli kobieta mając troje małych dzieci miałaby pracować, to znaczną część pensji musiałaby wydać na opiekę. To taka osoba pomazała przystanek? To robią dzieci osób twojego pokroju.
To tacy ludzie wyzyskują przymusowe położenie. Oferują głodową płacę, łamią prawa pracowników i oczekują, że władza zapewni im zasoby kadrowe w postaci ludzi, przed którymi stoi widmo głodu. Jako argument podają rzekome nieróbstwo, szerzą fałszywy obraz ludzi gorzej sytuowanych, obarczają ich odpowiedzialnością za patologię własnej grupy. Rzeczywistym powodem jest spadek zainteresowania pracą, która jest faktycznym wyzyskiem.
Robić dzieci bez opamiętania a potem płakać że nie ma za co żyć…
Patologia jest w twojej głowie.
Ja biorę 500 i chodzę do pracy więc to się da pogodzic
Przetargi regulują sprawy zakupów i inwestycji w gminie. Jeśli są tańsze firmy, to czemu nie zgłaszają się do procedury przetargowej ogłoszonej na stronach UMIG. Może, z jakiś powodów, nie mogą sprostać wymaganiom.
A jeśli specyfikacja zamówienia była była przygotowana pod konkretny produkt…?