REKLAMA

Dzięki szybkiej interwencji 67-latka wciąż żyje!

Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Końskich – sierż. szt. Mateusz Hendel oraz post. Klaudia Młodawska, w trakcie patrolu rejonu służbowego postanowili odwiedzić 67-latkę. Kobieta nie otwierała drzwi, policjant zauważył ją przez okno, była nieprzytomna. Siłowe wejście do domu pozwoliło na udzielenie jej pomocy, mieszkanka gminy Gowarczów trafiła do szpitala.

REKLAMA

„Wczoraj dzielnicowy sierż. szt. Mateusz Hendel, wspólnie z post. Klaudią Młodawską, w trakcie patrolu rejonu służbowego postanowili odwiedzić 67-letnią podopieczną, która mieszka samotnie w jednej z miejscowości na terenie gminy Gowarczów. Pomimo wielokrotnego pukania do drzwi kobieta nie otwierała. Dzielnicowy zajrzał przez okno jej mieszkania i tam zobaczył leżącą na ziemi 67-latkę. Funkcjonariusze postanowili wyważyć drzwi, aby jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanej. Okazało się, że kobieta była nieprzytomna i mocno wychłodzona. Policjanci udzielili jej pomocy, okryli kocem termicznym i wezwali pogotowie ratunkowe. 67-latka została przetransportowana do szpitala w Końskich” – relacjonuje starszy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.

REKLAMA

Wygląda na to, że szybka i zdecydowana reakcja policjantów prawdopodobnie zapobiegła tragedii, do której mogło dojść w tym mieszkaniu.

REKLAMA

5 thoughts on “Dzięki szybkiej interwencji 67-latka wciąż żyje!

  1. M pisze:

    Komu ujawnił? Mieszkanie prywatne, osoba prywatna, życie prywatne. Może należałoby coś innego ujawnić? Służba publiczna, pieniądze publiczne…
    informacja publiczna.

  2. Karol pisze:

    noooo Mati, PIONA!

  3. On pisze:

    Szkoda że pogotowie jechało 1,5 godziny

  4. Michał pisze:

    Super taka powinna być Policja powinna interesować się obywatelem a nie tylko karać.

  5. M pisze:

    Teraz już „zobaczył” (…). Dzięki szybkiej interwencji.
    Tak post scriprum: człowieka nie można „ujawnić”, bo ujawnić można tylko RZECZ. Nawet taką …
    Pospolitą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *