Od początku wojny w Ukrainie nie słabnie wsparcie lokalnych społeczności wschodnim sąsiadom. W różnoraką pomoc angażują się również policjanci. W nocy z wtorku na środę skarżyscy stróże prawa pomogli obywatelce Ukrainy dotrzeć do jej siostry, która przebywa w Czarneckiej Górze w gminie Stąporków.
REKLAMAOkoło godziny 1 w nocy do policjantów patrolujących okolice dworca kolejowego w Skarżysku-Kamiennej podeszła zdezorientowana kobieta. Szybko okazało się, że uciekła z pogrążonej w wojnie Ukrainy i chce dotrzeć do swojej siostry, która już wcześniej znalazła schronienie na terenie powiatu koneckiego.
Po wielu godzinach podróży kobiecie udało się dotrzeć do Skarżyska. Nie wiedziała jednak jak dojechać do Czarneckiej Góry. Adres miała zapisany na kartce, ale w porze nocnej nie kursowały żadne środki transportu. Policjanci przekazali informację dyżurnemu, który bez chwili zawahania zlecił pomoc wyczerpanej Ukraince. Mundurowi dowieźli ją do Czarneckiej Góry, gdzie czekała na nią siostra. Obie podziękowały mundurowym.
REKLAMA
Zdezorientowana, wyczerpana….
Z dalszego tekstu wynika, że problemem tkwił w braku możliwości dojazdu, w czym w/w zdążyła się zorientować.
Manupulacja emocjami odbiorcy jest równoznaczna z kłamstwem. Policja ma wytyczne co do działań wobec uchodżców. Nie może podejmować działań na własną rękę. Ale dziennikarzowi nie zaszkodzi, aby tak to w tekście przedstawić.
wicher..czytać nie umiesz.pisać też..Ja takiej Policji chcę
To nie jest kwestia chcę – nie chcę, ale zasad. Policja działa w granicach prawa. Nie może samowolnie podwozić ludzi, jeżeli nie ma na to zgody przełożonych. Taka zgoda natomiast może wynikać jedynie z zasad bezpieczeństwa, a nie z dobroczynności. Nie zrozumiałeś więc sensu moich słów.
ja też. policja ma być dla obywatela, super
Niech Polakom tak pomagają bo jebi…ą mandatami żadnej pomocy tylko kara. A Ukrainkę wozić zasługa na medal w gazecie piszą kabaret ..