W niedzielne popołudnie w sali bankietowej Astoria w Końskich odbył się charytatywny festyn dla Stasia Laurmana, który potrzebuje środków na rehabilitację neurologiczną z uwagi na stan, w którym znalazł się po groźnym wypadku samochodowym. Wiemy już, że ludziom dobrej woli podczas tego wydarzenia udało się zebrać przeszło 36 tysięcy złotych. Zobaczcie relację wideo z tego co działo się w niedzielę w Astorii. Cały czas też zachęcamy do wpłat dla chłopca – można ich dokonywać TUTAJ.
REKLAMAKiermasz, licytacje, pyszności i mnóstwo atrakcji. Wszystko to by zebrać środki na rehabilitację Stasia Laurmana. Do Astorii przybyło mnóstwo osób, a korzystać mogli oni choćby ze strefy zabaw, bogatych bufetów. Brali udział w licznych grach i konkursach przygotowanych przez wolontariuszy. Przede wszystkim jednak swoimi wpłatami, licytacjami i zakupem losów wspomagali walczącego o zdrowie nastolatka:
–„To ważny moment zbierania środków dla Stasia. To uczeń Starego Ogólniaka, są tutaj jego koledzy i koleżanki. Chcemy mu pomóc powrócić do pełnej sprawności […] Wymieniłyśmy zdanie, że coś trzeba zrobić, to był czysty spontan. Poszło hasło dalej do znajomych, spotkania w Domu Kultur i jakoś to poszło, dziś jesteśmy tutaj na tym festynie, a pomogło mnóstwo ludzi. Nikogo tutaj nie chcemy pominąć. Są atrakcje dla dzieci – animacje, malowanie twarzy, robienie warkoczyków. Dla starszych drinkbar, koła gospodyń z poczęstunkiem, loteria fantowa. Są wykonawcy muzyczni, tańce” – mówiły nam Ewelina Brzezińska, Anna Wiaderna i Monika Poznańska, współorganizatorki wydarzenia, związane z I Liceum Ogólnokształcącym w Końskich.
REKLAMASwoją wdzięczność za pomoc wyrażali rodzice Stasia: Wojciech i Mariola Laurmanowie:
–„Rehabilitacja jest bardzo trudna, intensywna, zajęć ma od 5 do 8 godzin w ciągu dnia. Wszystko idzie ku dobremu, są małe kroczki do przodu. To trwa i potrzeba dużo czasu. Cztery tygodnie rehabilitacji to koszt od 27 do 30 tysięcy złotych. Jesteśmy zaskoczeni i bardzo się cieszymy, że tyle osób przyszło. Jesteśmy bardzo wdzięczni i wszystkim bardzo dziękujemy za przybycie” – mówili nam Wojciech i Mariola Laurmanowie.
Wiemy już, że tylko w niedzielę dla Stasia Laurmana udało się zebrać ponad 36 tysięcy złotych. To znacząca kwota, ale potrzeby są ogromne – całkowity koszt rehabilitacji może wynieść nawet około 400 tysięcy złotych.
Zdjęcia: