W środę w wielu jednostkach samorządowych odbywały się sesje absolutoryjne. Zarządcy gmin: Końskie, Stąporków oraz Powiatu Koneckiego otrzymali absolutorium. Jednak nie to było tego dnia najciekawsze.
REKLAMAMocno spierali się radni powiatowi. Poszło o powiatowe drogi na terenie gminy Stąporków, a konkretnie o odcinki Odrowąż – Pardołów – Gosań oraz o ulicę Górniczą w samym mieście. Przypomnijmy, że Zarząd Dróg Powiatowych chciał w tym roku zainwestować w odcinek długosci 378 metrów między Stąporkowem, a Mokrą, czyli w remont ulicy Górniczej, w odcinek Pardołów – Gosań oraz w przebudowę blisko kilometra drogi Krasna – Gustawów – Odrowążek.
Chodzi oczywiście o pieniądze. Radni Rady Miejskiej w Stąporkowie wspólnie z Panią Burmistrz Łukomską postanowili zabezpieczyć na dofinansowania dla powiatu 285 tysięcy złotych tj. 145 tys na budowę drogi w Pardołowie, 120 tys na odcinek w Gustawowie oraz 20 tysięcy na ulicę Górniczą. Natomiast Starosta Soboń oczekuje 50 % finansowania Górniczej, czyli wydania przez Stąporków 205 tysięcy złotych. Jeżeli zarząd powiatu takiego dofinansowania nie dostanie to skróci odcinek remontowany w Pardołowie z blisko kilometra do nieco ponad 400 metrów. Taką uchwałę zresztą dziś podjęto. Nim to się stało miała miejsce burzliwa dyskusja pomiędzy wicestarostą Lenartem, Starostą Soboniem oraz stąporkowskim radnymi: Marianem Domagałą i Wiesławem Skowronem. Ci drudzy bronili stanowiska burmistrz Łukomskiej, a cała dyskusja rozpoczęła się od złożenia przez radnego Skowrona oficjalnego wniosku o rozszerzenie remontu odcinka w Pardołowie do 990 metrów. Uzasadniając przeczytał on uchwałę radnych ze Stąporkowa. – „Zadanie to może zostać zrealizowane przy wsparciu finansowym gminy Stąporków jedynie w przypadku realizacji wszystkich trzech zadań i na zasadach wymienionych w projekcie uchwały. W przypadku zmian tego projektu Rada Miasta w Stąporkowie rozważy wycofanie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej.” – Skowron
REKLAMAPo tych słowach nastąpiła gorąca dyskusja z udziałem niemal wszystkich radnych, choć głównym aktorami byli Ci wcześniej wymienieni.
Ostatecznie Rada Powiatu zadecydowała o przyjęciu planu budowy dróg, który zakładał remont 400, a nie 990 metrów drogi w Pardołowie. Najpierw głosowano za przyjęciem wniosku Wiesława Skowrona, za byli tylko radni: Skowron, Gąszcz, Pękala i Domagała. Wstrzymała się radna Prasał. Następnie rada zdecydowaną większością przegłosowała początkowy projekt z wpisanymi 400 metrami drogi w Pardołowie. Dziwi głosowanie za takim planem robót drogowo-mostowych trzech stąporkowskich radnych: Czesława Kurcbarta, Łukasza Świerczyńskiego oraz Dariusza Młodawskiego.
Drugim punktem zapalnym na sesji powiatu była sprawa Mariana Gąszcza. Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański złożył w sprawie dyrektora basenu wniosek do Rady Powiatu o zezwolenie na rozwiązanie umowy o pracę Gąszcza. To powtórka wniosku sprzed roku. Wtedy rada wyraziła zgodę, a decyzję unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Tym razem Gąszcza bronił były burmistrz Końskich, a obecnie radny powiatowy Michał Cichocki, który stwierdził, że ten wniosek w ogóle nie powinien być na tej sesji rozpatrywany. – „Zauważam tu brak zachowania pewnej procedury w przygotowaniu dokumentów tak byśmy my jako radni mogli w sposób odpowiedzialni o nim dyskutować. My jako radni dzisiaj nie powinniśmy na temat tego wniosku burmistrza w ogóle rozmawiać. Nie otrzymaliśmy tego pisma z całą dokumentacją. W porządku obrad, który został nam przesłany nie otrzymaliśmy żadnej informacji czego ten wniosek dotyczy, a wiedzę już Pan Przewodniczący miał. Nie znamy też projektu uchwały, który ma być za chwilkę głosowany. Moim zdaniem nie chodzi tu o merytorykę, próba uzyskania zgody na rozwiązanie umowy o pracę Mariana Gąszcza ma czysto polityczny charakter.” – mówił Cichocki.
Ostatecznie radni po konsultacjach zadecydowali, że zgodnie z zaleceniami WSA konieczne jest utworzenie komisji celowej, która zbada sprawę Gąszcza. Padła propozycja by liczyła ona pięciu członków, a jej skład stanowili przewodniczący komisji stałych plus jedna wybrana osoba. Kandydaturę na ostatniego członka rady zgłosił Paweł Pękala. – „Chciałbym zgłosić kandydaturę radnego Michała Cichockiego. Był burmistrzem kiedy p. Gąszcz kierował jednostką. Posiadał zatem wiedzę jak ta jednostka była prowadzona.” – stwierdził Pękala. Były burmistrz przyjął te propozycję, możemy więc spodziewać się ciekawego dalszego ciągu Gąszcz Gate.
Podczas sesji najważniejszym punktem było głosowanie nad absolutorium dla Zarządu Powiatu. Po odczytaniu pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej doszło do głosowania. Absolutorium zostało przyznane zarządowi z dwoma wstrzymującymi się głosami. Dziękował za nie Starosta Bogdan Soboń. –„Dziewiętnaście głosów za, dwa wstrzymujące się. To doskonały wynik i ogromna satysfakcja dla Zarządu, ale nie tylko, bo na ten sukces składają się też wszyscy pracownicy. Bardzo dziękuję za takie głosowanie.” – mówił zarządca powiatu.
Poza tym podczas środowej sesji Rady Powiatu między innymi zatwierdzono sprawozdania finansowe ZOZ-u w Końskich oraz Muzeum w Maleńcu. Radni zdecydowali też o nadaniu Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 imienia Antoniego Piwowarczyka. To co również rzuciło się w oczy podczas powiatowej sesji to brak kilku radnych w jej drugiej części, w której przecież podejmowano ważne decyzje. Swoich wyborców zawieść może zwłaszcza postawa radnej Magdaleny Prasał, która to już po raz kolejny opuszcza sesję na długo przed jej końcem. W wielu jednostkach samorządowych naszego kraju tego typu postawy kończyły się aferami, a np. w Skarżysku kilka lat temu zastanawiano się nad tym czy radni, którzy często zwalniają się z części obrad nie powinni otrzymywać niższych diet.
Imię szkole w środę nadali także radni miejscy. Od tej pory Zespół Placówek Oświatowych w Pomykowie będzie miał za patrona Majora Henryka Dobrzańskiego Hubala. Nazwy otrzymały też nowe ulice. Na osiedlu domków jednorodzinnych między Południową, a Izabelowską powstaną zatem ulice: Jana Długosza, Wincentego Kadłubka i Biskupa Antoniego Pawłowskiego, a te które powstaną w wyniku scalenia i podziału osiedla w rejonie ul. Leśnej, Majora Hubala po ogrody działkowe będą nazywać się: Szafirowa, Szmaragdowa, Rubinowa, Turkusowa, Diamentowa, Opalowa, Kryształowa, Koralowa, Bursztynowa i Perłowa.
Podczas sesji miejskiej pogratulowano też sołtysom, którzy wykazali się podczas ostatniego Turnieju Sołtysów w Wąchocku: Krystynie Stolarskiej, którą wybrano na najlepszą sołtys gminy Końskie oraz Bożentynie Zapale, Elżbiecie Piotrowskiej, Damianowi Kamodzie i Grzegorzowi Zawadzie. Natomiast burmistrz Obratański szczegółowo informował o swojej pracy między sesjami. – „Doczekaliśmy się zakończenia roku szkolnego, który wskazał wynikami egzaminów na koniec szkoły podstawowej, jak i gimnazjalistów, że owoce nauczania są pozytywne. Wiemy, że mamy do rozwiązania problemy, z których tylko część jest trakcie rozwiązywania. Pierwszy problem to taki, że w zeszłym roku do pierwszej klasy poszły sześciolatki, a teraz tego nie ma. Pewna grupa nauczycieli musiała odejść z zawodu, ale robiliśmy wszystko by ta grupa była ograniczona. Część nauczycieli odeszła na emeryturę, część na świadczenie pomostowe, część będzie pracować na niepełnym etacie. W trakcie wakacji będziemy też wiedzieć ile będzie nauczania indywidualnego i wtedy posiądziemy wiedzę co do tego ilu dokładnie nauczycieli zostanie z trudną sytuacją.” – między innymi o edukacji w swoim wystąpieniu mówił Obratański.
Sesja Rady Miasta Końskie była dużo spokojniejsza, ale radni zdążyli pospierać się między innymi o problemy związane z obsługą placów zabaw przez Zarząd Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi. Po wielu godzinach obrad wybrańcy ludu zdecydowali jednogłośnie o udzieleniu absolutorium burmistrzowi Obratańskiemu. To jego wielki sukces biorąc pod uwagę, że to opozycja ma w Radzie Miasta większość.
W środę jednogłośne absolutorium od swoich radnych otrzymała także burmistrz Stąporkowa Dorota Łukomska.