REKLAMA

Zorza polarna i niekończący się dzień: Norwegia poza kręgiem polarnym

[artykuł sponsorowany] Norwegia to kraj, który fascynuje swoimi surowymi, a jednocześnie niezwykle malowniczymi krajobrazami. Jednak prawdziwe cuda natury zaczynają się pojawiać, gdy ruszymy na północ, za koło podbiegunowe. Tam, w krainie zorzy polarnej i niekończącego się dnia, możemy doświadczyć zjawisk, które wydają się wyjęte wprost z bajki. Czy to magiczna gra świateł na zimowym niebie, czy nieskończone dni letnie – Norwegia poza kręgiem polarnym to miejsce, które przyciąga podróżników spragnionych niezapomnianych przygód.

REKLAMA

Tromsø – Wrota do Arktyki

REKLAMA

Pierwszym przystankiem na naszej podróży jest Tromsø, znane jako „Paryż Północy”. Miasto to, położone na wyspie Tromsøya, jest bramą do Arktyki i centrum wypraw polarowych. Choć znajduje się 350 kilometrów na północ od koła podbiegunowego, życie tętni tu pełnią energii. Tromsø to idealne miejsce, by rozpocząć swoją arktyczną przygodę, zwłaszcza jeśli marzy się nam zobaczenie zorzy polarnej.
Zima w Tromsø to czas, kiedy noc trwa niemal całą dobę. Przez kilka tygodni, od listopada do stycznia, miasto spowija mrok, a słońce nie wychodzi nad horyzont. Jednak ten czas jest doskonały do obserwacji jednego z najpiękniejszych zjawisk natury – zorzy polarnej. Choć zorza pojawia się w różnych częściach Norwegii, Tromsø jest szczególnie popularnym miejscem do jej obserwacji ze względu na doskonałe warunki atmosferyczne. Warto wybrać się na jedną z wycieczek do Norwegii, która oferuje specjalne polowania na zorzę, prowadzone przez doświadczonych przewodników. Dzięki nim możemy udać się w miejsca z dala od miejskich świateł, gdzie widok tego naturalnego fenomenu jest najbardziej spektakularny.
Lato natomiast przynosi do Tromsø zupełnie inne doświadczenie – dzień polarny. Od maja do lipca słońce nie zachodzi, tworząc niekończący się dzień. To idealny czas na piesze wędrówki po pobliskich górach, podziwianie fiordów czy wycieczki kajakowe. Tromsø jest także świetnym miejscem dla miłośników życia kulturalnego – latem odbywa się tu wiele festiwali, koncertów i wydarzeń plenerowych, które wykorzystują magię białych nocy.

Lofoty – Arktyczna kraina fiordów

Gdy ruszymy dalej na zachód, dotrzemy do Lofotów – archipelagu, który słynie z dramatycznych, górzystych krajobrazów, głębokich fiordów i urokliwych, rybackich wiosek. To raj dla fotografów, malarzy, ale także tych, którzy pragną zasmakować autentycznego życia na północy. Lofoty, dzięki swojemu położeniu za kręgiem polarnym, również są idealnym miejscem do obserwacji zorzy polarnej.
Zima na Lofotach to czas, gdy krajobraz przybiera niemal monochromatyczne barwy. Białe szczyty gór odbijają się w ciemnych wodach fiordów, a nocne niebo często rozświetlane jest przez zorzę polarną. Archipelag oferuje liczne możliwości aktywnego spędzania czasu – od wspinaczki lodowej, przez zimowe wędrówki, aż po łowienie ryb w tradycyjny, norweski sposób. Wycieczki na Lofoty to nie tylko kontakt z naturą, ale także z bogatą kulturą tego regionu. W wielu wioskach można odwiedzić muzea poświęcone rybołówstwu oraz sztuce.
Latem Lofoty zaskakują zupełnie inną atmosferą. Fiordy i góry toną w zieleni, a dzień polarny pozwala na długie, niemal nieskończone wędrówki. Można tu spacerować po malowniczych plażach, takich jak Kvalvika, czy wspinać się na takie szczyty jak Reinebringen, skąd roztacza się zapierający dech w piersiach widok na fiordy i wyspy. Letnie wycieczki do Norwegii  często obejmują także rejsy po fiordach, podczas których można podziwiać te majestatyczne krajobrazy z innej perspektywy.

Finnmark – Dzika północ

Na samym krańcu północnej Norwegii znajduje się region Finnmark, który graniczy z Rosją i Finlandią. To najbardziej dziki i surowy zakątek Norwegii, ale jednocześnie jeden z najbardziej fascynujących. W Finnmark można doświadczyć prawdziwej arktycznej dziczy, spotkać renifery i poznać kulturę rdzennych mieszkańców – Samów.
Zorza polarna w Finnmarku wydaje się być jeszcze bardziej intensywna niż w innych częściach Norwegii. Ma to związek z mniejszym zanieczyszczeniem światłem oraz surowszym klimatem. Warto wybrać się na zimowe wycieczki do Norwegii, które oferują noclegi w specjalnych lodowych hotelach czy tradycyjnych namiotach Samów – lavvo. To doskonała okazja, by nie tylko zobaczyć zorzę, ale także doświadczyć prawdziwej, arktycznej gościnności. Możliwość uczestniczenia w psich zaprzęgach, jazdy skuterami śnieżnymi po bezkresnych przestrzeniach czy noclegu pod gwiazdami z pewnością zapisze się w pamięci na długie lata.
Latem Finnmark to idealne miejsce dla miłośników dzikiej przyrody. Dzień polarny sprawia, że możemy cieszyć się światłem niemal całą dobę. To czas, gdy organizowane są liczne wyprawy trekkingowe w góry, wędrówki po tundrze czy wyprawy wzdłuż brzegów Morza Barentsa. Szczególnie fascynującą atrakcją jest przylądek Nordkapp – najdalej na północ wysunięty punkt kontynentalnej Europy. Stojąc na klifie, patrząc na niekończące się wody oceanu, można poczuć prawdziwą potęgę natury.

Zorza polarna – Magiczne światło północy

Zorza polarna to jedno z najbardziej niezwykłych zjawisk, które można zaobserwować na Ziemi. W wyniku zderzenia cząsteczek wiatru słonecznego z atmosferą, na nocnym niebie pojawiają się tańczące wstęgi zieleni, fioletu i różu. Najczęściej można je zobaczyć w okolicach koła podbiegunowego, a wycieczki do Norwegii  to najlepszy wybór aby móc przyjrzeć się temu z bliska.
Okres od września do marca to najlepszy czas na wyprawy w poszukiwaniu zorzy. Warto jednak pamiętać, że zjawisko to jest nieprzewidywalne i choć wiele wycieczek oferuje gwarancję zobaczenia zorzy, natura potrafi zaskoczyć. W Tromsø, Lofotach czy Finnmarku organizowane są specjalne wyprawy, które zwiększają szanse na jej obserwację. To nie tylko fascynująca przygoda, ale także możliwość obcowania z nieskazitelną, arktyczną przyrodą.

artykuł sponsorowany

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *