Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Stąporkowie zatrzymali 52-letniego kierującego pojazdem marki Daewoo. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a następnie rozpoczął ucieczkę przed funkcjonariuszami. Wstępne testy narkotykowe wykazały, że mężczyzna był pod wpływem amfetaminy, dodatkowo okazało się, że przewoził drewno prawdopodobnie pochodzące z kradzieży.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie, kiedy to policjanci z Komisariatu Policji w Stąporkowie w rejonie miejscowości Nadziejów zauważyli pojazd marki Daewoo, na którego pace załadunkowej znajdowało się drewno. Funkcjonariusze otrzymywali wcześniej zgłoszenia, że w tym rejonie dochodzi do kradzieży drewna, więc postanowili zatrzymać pojazd do kontroli.

Pomimo wydania kierującemu polecenia do zatrzymania auta przy użyciu sygnałów błyskowych i dźwiękowych samochodu uprzywilejowanego, ten rozpoczął ucieczkę. Po przejechaniu kilkuset metrów, pojazd został skutecznie zatrzymany przez policjantów. Za jego kierownicą znajdował się 52-letni mężczyzna, a obok 47-letni pasażer.

W toku czynności okazało się, że kierujący pojazdem prawdopodobnie znajduje się pod wpływem amfetaminy, co potwierdził wstępny test, mężczyzna nie posiada także uprawnień do kierowania pojazdami. Została mu pobrana krew do analizy laboratoryjnej. Dodatkowo mężczyzna przewozili kilkadziesiąt pni brzozowych pochodzących prawdopodobnie z kradzieży.

Nieodpowiedzialny kierowca został przez policjantów zatrzymany. Jeśli wartość skradzionego drewna przekroczy 800 złotych, mężczyznom będzie groziła kara do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz tego kierujący może spodziewać się kary za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków oraz jazdę bez wymaganych uprawnień.