Nie tylko do pożarów i wypadków strażacy otrzymują zgłoszenia. Czasami pomocy wymagają bezbronne zwierzątka. W minioną środę około godziny 20 w miejscowości Pokoradz w gminie Smyków strażacy uratowali dwa koty, które wpadły do studni.
REKLAMA

zdjęcie poglądowe
W akcji ratowniczej brał udział zastęp z JRG Końskie oraz jednostka OSP Miedzierza. –„Po przybyciu ratowników stwierdzono, że zwierzęta znajdują się na dnie studni o głębokości około 10 metrów. Obiekt nie był użytkowany i nie zawierał wody, jednak prowizoryczne zabezpieczenie otworu nie zapobiegło wypadkowi. Dzięki użyciu sprzętu oświetleniowego i technik ratownictwa wysokościowego, strażacy wydobyli koty przy pomocy wiadra i liny. Zwierzęta nie odniosły obrażeń i zostały przekazane właścicielce posesji. Miejsce zdarzenia zabezpieczono prowizorycznym przykryciem, a właścicielce zalecono trwałe zabezpieczenie studni przed ponownym zagrożeniem. Akcja trwała ponad godzinę” – informuje młodszy brygadier Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
REKLAMA
Strażacy przypominają o konieczności właściwego zabezpieczania studni, wykopów i innych otworów, aby zapobiec podobnym, potencjalnie groźnym dla ludzi i zwierząt sytuacjom.











[…] dni temu w Pokoradzu w gminie Smyków strażacy uratowali dwa koty, które wpadły do studni (o tym TUTAJ). Wczoraj zaś interweniowali w sprawie zwierzęcia, które zaklinowało się w niezwykle ciasnej […]