144 lekarzy, z czego 109 w trybie rezydenckim, zakwalifikowało się do kształcenia specjalistycznego w województwie świętokrzyskim. W Zespole Opieki Zdrowotnej w Końskich szkolić się będzie 10 lekarzy.

Wojewoda świętokrzyski Józef Bryk na konferencji prasowej

Od 1 grudnia młodzi lekarze kierowani są do pracy w placówkach medycznych, gdzie zdobywają wiedzę i doświadczenie pod okiem doświadczonej kadry. Szkolenie 109 lekarzy będzie finansowane z Ministerstwa Zdrowia, pozostała grupa będzie uzupełniać swoje specjalizacje ze środków danego szpitala – powiedział wojewoda Józef Bryk. – To dobra informacja dla naszego województwa, gdyż ci lekarze, oprócz szkoleń, będą wykonywać swoją codzienną pracę na rzecz pacjentów, co wzmocni naszą ochronę zdrowia – podkreślił.

W ostatnim naborze najpopularniejszą dziedziną okazała się medycyna rodzinna, do której zakwalifikowało się 20 lekarzy. Po 10 medyków kształcić się będzie w specjalizacjach z neurologii i anestezjologii oraz intensywnej terapii. Kolejne w rankingu popularności są: psychiatria – 7 lekarzy, chirurgia ogólna – 6, otolaryngologia – 5 oraz urologia i kardiologia – po 4 lekarzy. Nie było z kolei chętnych na specjalizację z geriatrii, radioterapii onkologicznej oraz transfuzjologii klinicznej.

Najwięcej lekarzy szkolić się będzie w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach – to 25 medyków. Z tego najwięcej w dziedzinie neurologii (4) i kardiologii (3). Kolejne placówki to Szpital Świętego Ducha w Sandomierzu – 11 lekarzy (tu najpopularniejsza są anestezjologia, intensywna terapia i urologia), Zespół Opieki Zdrowotnej w Końskich – 10 lekarzy (największe zainteresowanie było chirurgią naczyniową i chirurgią ogólną) oraz Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach – 8 lekarzy (najpopularniejsza była hematologia i onkologia kliniczna). Szpitale w Staszowie, Skarżysku-Kamiennej i Starachowicach szkolić będą po 7 medyków.

Zdecydowana większość lekarzy odbywać będzie specjalizacje w ramach rezydentur. Pozostali lekarze zakwalifikowali się na specjalizacje w trybie pozarezydenckim. Najczęściej posiadają oni specjalizację w innej dziedzinie, dlatego też nie mogą ubiegać się o rezydenturę.