Takiej inicjatywie należy tylko przyklasnąć. Od pewnego czasu w Końskich stoją nowe tablice z nazwami ulic. Zniknął więc problem z dotarciem do często podobnie brzmiących lub egzotycznie nazywających się miejsc w naszym mieście.
REKLAMAKtóż z nas nigdy nie pomylił Piłkarskiej z Płotkarską, czy Kalinowej z Jagodową. Od teraz tego problemu już nie będzie na prawie wszystkich skrzyżowaniach naszego miasta zamontowano ładne, nowe tablice wskazujące nazwy ulic. O tym pomyśle opowiedział nam wiceburmistrz Końskich Marcin Zieliński.
–„Nie ukrywam, że od dłuższego czasu myśleliśmy o takim jednolitym oznakowaniu ulic na terenie miasta Końskie. W tej chwili jesteśmy na etapie odbioru tych prac. Łącznie powstało 267 tabliczek na 125 słupach na głównych skrzyżowaniach miasta Końskie. Łączna wartość tego zadania to jest prawie 57 tysięcy złotych brutto. Myślę, że tabliczki są bardzo estetyczne i spodobają się mieszkańcom. To prawda, że na kilku skrzyżowaniach tych oznakowań brakuje. Myślimy, że samo centrum, które podlegać będzie rewitalizacji byłoby nierozsądnie w tej chwili oznaczać tabliczkami z uwagi na prace. Po zakończeniu ekshumacji, z chwilą rozpoczęcia rewitalizacji centrum na pewno oznakujemy te miejsca.” – powiedział nam wiceburmistrz Zieliński.
REKLAMAA jak Państwu podobają się zupełnie nowe, biało-niebieskie oznakowania ulic? Czekamy na komentarze.
Zdjęcia: