REKLAMA

Potok płynie ulicą. Mieszkańcy Niekłania proszą o pomoc [wideo, zdjęcia]

Kilkukrotnie interweniowaliśmy już w sprawie dziurawych lub zapomnianych ulic w powiecie koneckim. Takiej sytuacji jednak jeszcze nie widzieliśmy. W Niekłaniu Wielkim woda płynie ulicą niczym górski potok. 

REKLAMA

Na dodatek jest to ulica dochodząca do Szkoły Podstawowej, w której uczy się kilkuset uczniów, a także do lokalnego ośrodka zdrowia. –„Problem występuje tutaj od zawsze. Przy dużych opadach, które występują tutaj miejscowo ta droga jest zalewana. To znaczy, że cały nurt wody, która spływa z lasów, z części od strony Piekła zalewa tą ulicę. Nie ma odprowadzenia wody. Mieszkańcy, którzy tutaj pobudowali swoje domy mają ciężkie życie. Są tutaj domy i oni chyba najgłośniej wołają o pomoc. Ta ulica prowadzi również do dwóch ośrodków, które są bardzo ważne nie tylko dla Niekłania Wielkiego, w którym jesteśmy, ale i dla całego regionu. Mamy tutaj Szkołę i Ośrodek Zdrowia przed którym jesteśmy. Z czym to się wiąże, otóż dzieci nie mają którędy chodzić, bo jest tu woda. Chodzą parkiem, park ma nieuregulowaną własność i na tę chwilę mogą tamtędy chodzić, póki ten park nie jest zamknięty. To są jednak dzieci i powinny mieć zabezpieczone dojście do szkoły, jak również osoby chore, które powinny mieć jak się dostać do ośrodka zdrowia.” – opowiedział nam Jacek Kołodziej, radny Rady Miejskiej w Stąporkowie z okręgu, który obejmuje Niekłań Wielki.

Płynąca woda to główny problem, ale ulica jest też po prostu dziurawa. Na dodatek jej skrajne fragmenty są wypłukiwane przez potok, a więc tworzą się niebezpieczne uskoki. Zarządcą feralnej ulicy Szkolnej jest Starostwo Powiatowe. Od lat mieszkańcy i stąporkowscy radni apelują o to by coś zrobić z tym odcinkiem. Odpowiedź jest pozytywna – tak to droga, która nadaje się do remontu, ale żadne działania nie są prowadzone. Mieszkańcy są tą sytuacją oburzeni. –„Oni też już nie chcą słuchać, że powinno się zrobić to i to. Oni chcą jasnych deklaracji. Ja się im nie dziwię. Musi paść deklaracja – robimy projekt w tym roku, w przyszłym roku robimy inwestycje, bo tak dalej żyć się nie da.” – mówi przewodniczący Rady Miejskiej w Stąporkowie Jacek Kołodziej.

REKLAMA

Starostwo jesienią 2016 roku podjęło pewne działania. Na prośbę radnego powiatowego Łukasza Świerczyńskiego starosta podjął decyzję o odwodnieniu fragmentu ulicy przy samym skręcie do szkoły. Niestety te działania okazały się krótkofalowe. Odprowadzona woda znalazła ujście kilkadziesiąt metrów dalej – ponownie na drogę, a więc potok jak płynął ulicą Szkolną tak płynie dalej.

Zarządca regularnie podejmuje próby ratowania nawierzchni, ale posypywanie kruszywem nie przynosi założonego skutku, a od czasu budowy w latach siedemdziesiątych, ten odcinek nie widział większego remontu. –„Była próba, nieudolna próba odprowadzenia tej wody. Na moją prośbę klejenie dziur jest w pierwszej kolejności, sypanie tego co tutaj mieszkańcy pokazują. Ekipa sprzątająca przyjeżdża i zamiata nam ulicę, a za chwilę jest to samo. Ta droga jest robiona w 1977 roku i od tamtego czasu nie było generalnego remontu, nie było kompletnie nic. Było sypanie kruszywa dwa tygodnie temu, tych dziur nie było, a teraz znowu są. One były załatane” – mówią bezradni mieszkańcy.

Mieszkańcy proszą, a gmina Stąporków odpowiada – my dorzucimy do przebudowy powiatowej drogi pod warunkiem, że pieniądze na drugą część znajdzie Zarząd Powiatu. Takie deklaracje składa zarówno burmistrz Stąporkowa Dorota Łukomska, jak i przewodnicy Kołodziej.

– „Znam doskonale stan tej drogi, bo od kilku lat interweniujemy do starosty i radnych powiatowych by dokonali przebudowy tej drogi. To jedna z bardziej uczęszczanych dróg, ponieważ tam mamy szkołę i kilkaset dzieci do niej chodzi i przychodnię obok. Stan drogi jest fatalny, a my nie możemy się doprosić od pana Starosty by wykonał swoją drogę, pomimo że chcemy współfinansować ją w 50 %. Ze strony gminy nigdy nie było problemu z zabezpieczeniem środków, bo dla nas np. ta droga była ważniejsza niż ul. Górnicza, gdzie są tylko cztery domy. Dobrze, że ona została wykonana, ale przed nami jest jeszcze bardzo dużo dróg, które są dużo ważniejsze. Z gminy Stąporków jest gwarancja, że zabezpieczymy środki. Zarówno starosta, jak i radni powiatowi nie są w stanie przedstawić nam harmonogramu naprawy swoich dróg w naszej gminie, dlatego też wyszłam im naprzeciw i wspólnie z radnymi i sołtysami stworzyliśmy taki harmonogram naprawy tych dróg, które chcielibyśmy zrobić. Ich jest dużo więcej, ale póki nie zrobimy tych jedenastu, które przedstawiliśmy to nie możemy mówić o kolejnych. To byłaby czysta propaganda, gdybyśmy wymienili sto kilometrów dróg, kiedy nawet dziesięciu się nie możemy doprosić.”  – mówi nam Dorota Łukomska, burmistrz Stąporkowa.

„My jako gmina występujemy i wskazujemy, które drogi możemy zrobić. Tam na drugim miejscu jest ulica Szkolna i to się wiąże z tym, że mamy na to pieniądze jako gmina. Jeżeli padnie taka deklaracja i w tym roku chcemy wykonać tę inwestycję to myślę, że my jako gmina jesteśmy w stanie te 50 % dołożyć.” – zapewnia przewodniczący Kołodziej.

A co na to właściciel tej drogi? Udało nam się porozmawiać z dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych Stanisławem Mościńskim. Tym razem składa on jednoznaczną deklarację – Starostwo chce w tym roku rozpocząć działania związane z przebudową ulicy Szkolnej w Niekłaniu Wielkim.  – „Potok płynie, no płynie z tego lasu. W tym roku będziemy czynić starania o to żeby opracować, rozpocząć opracowywanie dokumentacji na kompleksową przebudowę tej ulicy Szkolnej. Jeżeliby gmina dołożyła do dokumentacji to byłoby 50 % do 50 %, a jeżeli nie no to będziemy robić sami.  Będzie rozpoczęta realizacja. Wie Pan opracowanie dokumentacji to nie jest dwa – trzy miesiące. To jest szereg uzgodnień, pozwoleń, pozwolenia wodno-prawne, decyzja środowiskowa. To nie dość, że jest czasochłonne to jeszcze dużo kosztuje. W połowie roku będzie rozpoczęta realizacja opracowania dokumentacji technicznej na przebudowę fragmentu tej drogi, czyli ulicy Szkolnej całej.”  – zapewnia Stanisław Mościński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych przy Starostwie Powiatowym w Końskich.

Natomiast kiedy może rozpocząć się sama przebudowa? Doświadczenie pokazuje, że bardzo często to stworzenie planów zajmuje najwięcej czasu. Od ich powstania do oddania gotowego odcinka jezdni prace zazwyczaj przebiegają sprawnie. Tej sprawie i ulicy Szkolnej w Niekłaniu z całą pewnością będziemy się jeszcze przyglądać.

Zdjęcia:

REKLAMA

2 thoughts on “Potok płynie ulicą. Mieszkańcy Niekłania proszą o pomoc [wideo, zdjęcia]

  1. […] drogi Niekłań – Stąporków oraz droga w kierunku Paruchów w Koziej Woli. Z kolei słynna ulica Szkolna w Niekłaniu, która po każdym ulewnym deszczu zamienia się w potok w końcu doczeka się opracowania […]

  2. […] Niekłania prosili o przebudowę ulicy Szkolnej, którą nieustannie podmywał deszcz (wideo TUTAJ). Po wielu latach udało im się dopiąć swego – obecnie na plac budowy wjechały już […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *