To jeden z kluczowych dokumentów jeżeli dany samorząd chce pozyskiwać fundusze europejskie. Mowa o Planie Gospodarki Niskoemisyjnej. Kilka dni temu uchwaliła go gowarczowska Rada Gminy.
REKLAMAPlan ten dotyczy lat 2017-2020. Alicja Tamborska opracowująca powyższy dokument wprowadziła zebranych w najistotniejsze założenia planu – m.in. powstanie dwóch elektrowni fotowoltaicznych na terenie gminy. –„Były rozdawane ankiety dla przedsiębiorców i mieszkańców. Udało nam się ustalić, że na terenie gminy Gowarczów powstaną dwie farmy fotowoltaiczne. One w bardzo pozytywny sposób wpłyną na ochronę środowiska. Dzięki nim i innym działaniom takim jak np. wymiana pieca z węglowego na ekogroszek lub inne źródło odnawialne uzyskamy o 15 % wzrost energii odnawialnej w stosunku do tego co w tej chwili mamy.” – mówiła twórczyni planu gospodarki niskoemisyjnej.
Jak to zwykle w Gowarczowie bywa i w tej sprawie nie zabrakło pytań od radnych i mieszkańców.
REKLAMA–„Ja chciałem zapytać, bo Pani przed chwilą powiedziała, że mieszkańcy Gowarczowa mogą mieć możliwość wymiany pieców. Czy to jest prawda? Z tego co ja się orientuje to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska nie ma dla Gowarczowa pieniędzy, bo jesteśmy wioską zgazyfikowaną” – mówił Dariusz Wiatrowski, mieszkaniec Gowarczowa.
Na pytania odpowiadać starała się nie tylko Alicja Tamborska, ale i wójt tej gminy Stanisław Pacocha. –„To nie jest prawdą co nasz mieszkaniec mówi, bo chcąc pozyskać dofinansowania do wymiany pieców węglowych na piece gazowe to jest taka możliwość. Tylko trzeba właśnie posiadać plan niskiej emisji. I z tego miejsca chcę podziękować firmie, która ten plan w bardzo ekspresowym tempie nam przygotowała. Dzięki temu możemy z takich środków już korzystać. Dziękuję” – mówił wójt.
Ostatecznie radni z Gowarczowa przyjęli Plan Gospodarki Niskoemisyjnej dla gminy na lata 2017-2020 jednomyślnie.