Do ostatniego piątku trwał plener malarsko-fotograficzny w Sielpi. To już siódma edycja tego wydarzenia. Udział w plenerze wzięło kilkudziesięciu fotografów, fotografików oraz malarzy. 

REKLAMA

–„Urodziło się to w ten sposób, że dostaliśmy ośrodek Kino Letnie. Chciałam je wykorzystać jak najlepiej i zorganizowałam w tym ośrodku plener. Warunki początkowo były biwakowe, ale niektórzy to bardzo polubili, więc zjeżdżali się z roku na rok. Teraz coraz więcej tych osób jest. Mamy nowych i starych plenerowiczów. Ja widzę, że z roku na rok zainteresowanie jest coraz większe.” – opowiada Kamila Dobrowolska, koordynator pleneru i pracownik Domu Kultury w Końskich.

W tegorocznym plenerze uczestniczyło 22 artystów. To rekordowa liczba. Wszyscy uczestnicy są profesjonalnymi artystami z udokumentowanym dorobkiem. Plenerowicze do Sielpi przyjeżdżają tak naprawdę z całej Polski – w tym roku dominowały osoby ze Śląska.

REKLAMA

Zadaniem plenerowiczów jest stworzenie prac artystycznych. Na zakończenie rozliczają się oni ze swojej twórczości z komisarzem pleneru. Oprócz codziennej pracy przy sztaludze, czy objazdach regionu z aparatem w ręce nasi artystyczni goście mogli też wziąć udział w dwóch wystawach zorganizowanych w tym tygodniu w Końskich. W środę najpierw oglądali wystawę akwareli Marka Sabata w Galerii ATUT w Klubie Osiedlowym KAESEMEK, a następnie uczestniczyli w inauguracji wystawy jednego z plenerowiczów – Janusza Gawlika w Galerii DeK w Domu Kultury w Końskich.

Jesienią, prawdopodobnie w październiku, w koneckim Domu Kultury odbędzie się wystawa poplenerowa. Już teraz Państwa na nią zapraszamy!

Zdjęcia: